Epidemia koronawirusa niewątpliwie wpływa na ludzkie zachowania i deorganizuje wiele dziedzin życia. Kandydat na prezydenta Szymon Hołownia uważa, że izolacja domowa wpływa na wzrost przemocy w wielu rodzinach. Według niego państwo powinno zorganizować na czas epidemii specjalne hotele dla osób dotkniętych takim problemem. Swojego pomysłu nie poparł jednak żadnymi merytorycznymi danymi.
Sytuacja związana z rozprzestrzenianiem się koronawirusa staje się coraz trudniejsza. WHO wskazuje, że zachorowało już ponad milion ludzi. Kandydat na prezydenta RP Szymon Hołownia postanowił jednak odnieść się do psychologicznego aspektu . Dodając hasztag #StopEpidemiiPrzemocy, stwierdził, że "rośnie przemoc domowa".
W trakcie sobotniej konferencji prasowej nie padły jednak żadne konkretne dane, wskazujące na wzrost zjawiska przemocy domowej w Polsce podczas epidemii koronawirusa. Podkreślił jedynie, że "nie mamy jeszcze oficjalnych danych", a posiłkował się liczbami z Francji i Wielkiej Brytanii.
Na Twitterze kandydata pojawił się także wpis, w którym zaznaczył, że państwo powinno obecnie zapewniać hotele ofiarom przemocy domowej.
– Ta epidemia ma bardzo poważny wymiar psychologiczny. Rośnie przemoc domowa, liczba tragedii będzie rosła. Państwo powinno zapewnić hotele dla ofiar przemocy domowej, żeby odciąć je od sprawców – napisał Hołownia. Wypowiedź ta odbiła się szerokim echem wśród internautów.
Ta epidemia ma bardzo poważny wymiar psychologiczny. Rośnie przemoc domowa, liczba tragedii będzie rosła. Państwo powinno zapewnić hotele dla ofiar przemocy domowej, żeby odciąć je od sprawców. #StopEpidemiiPrzemocy
— Szymon Hołownia Oficjalny (@szymon_holownia) April 4, 2020