Posłowie z kliki Tuska przegłosowali skandaliczną uchwałę ws. przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz PAP. Uchwała, co przyznał nawet rotacyjny marszałek Hołownia nie rodzi skutków prawnych. Rodzi się więc pytanie, po co ją przyjęto.
Czy uchwałą wzywająca do działania płk Sienkiewicza, byłego szefa MSWiA, a obecnego ministra kultury, ma dać mu glejt do bezprawnego działania, np. siłowego wejścia do TVP? Jest takie, o czym już pisaliśmy, niebezpieczeństwo. Jeśli tak się jednak stanie to płk Sienkiewicz i cała reszta kliki Tuska razem ze swoim hersztem będą prędzej lub później pociągnięci do odpowiedzialności karnej.
Wróćmy do przyjętej uchwały. Jej projekt wniosła grupa posłów KO, Polski 2050-TD, Lewicy, PSL-TD.
W projekcie uchwały napisano, że Sejm wzywa Skarb Państwa reprezentowany przez organ właścicielski spółek publicznej radiofonii i telewizji oraz PAP do podjęcia działań naprawczych. Sejm zobowiązał się też do niezwłocznego przystąpienia do prac legislacyjnych zapewniających trwałe przywrócenie stanu zgodnego z konstytucją.
W popołudniowym głosowaniu posłowie zdecydowali o niezwłocznym przejściu do drugiego czytania projektu, bez odsyłania go do komisji, o co wnioskowały KO i Polska 2050-TD. Wcześniej Sejm nie poparł wniosku PiS o odrzucenie projektu uchwały w pierwszym czytaniu.