Klęska opozycji i sukces Zjednoczonej Prawicy. Zbigniew Ziobro obroniony
Sejm opowiedział się we wtorkowym głosowaniu za odrzuceniem wniosku o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Wniosek ten w połowie listopada złożyły kluby KO i Lewicy oraz koło Polska 2050. Za przyjęciem wniosku o odwołanie Ziobry opowiedziało się 226 posłów, przeciw było 228 posłów, a 3 wstrzymało się od głosu. Nie głosowało 3 posłów. Większość ustawowa konieczna do odwołania ministra to 231 głosów.
Wcześniej premier Mateusz Morawiecki powiedział, że "Zjednoczona Prawica jest twarda, jak stal. Im bardziej nas bijecie, tym jesteśmy twardsi. Im bardziej chcecie nas zdestabilizować, rozszczepić, tym bardziej Zjednoczona Prawica jest zjednoczona", mówił na zakończenie debaty.
Według niego opozycja zazdrości Zjednoczonej Prawicy, że potrafi się dogadać wbrew różnicom dzielącym koalicjantów. "Was łączy jedna rzecz: nienawiść do PiS, a nas łączy Polska", powiedział.
Podkreślił, że nie raz bronił ministra sprawiedliwości podczas debat nad wnioskami o jego odwołanie i - jak zapewnił - wszystkie argumenty są w mocy.
"Dzisiaj kilka zdań chcę powiedzieć o was", zwrócił się Morawiecki do polityków opozycji. Ocenił, że opozycja złożyła wniosek o wotum nieufności, aby "destabilizować i faulować", w szczególnym czasie, kiedy klasa polityczna powinna być zjednoczona.
"Nie ma was, kiedy walczymy z inflacją i kryzysem, nie ma was, kiedy walczymy o to, żeby Ukraina mogła przetrwać - w tych wszystkich tematach was nie ma. Ba! Wielcy Europejczycy! Nie ma ich, kiedy my walczymy o środki unijne. Oni robią wszystko, żebyśmy w UE nie dostali tych środków. To jest właśnie faulowanie, to jest gra poniżej pasa", oświadczył premier.
"Jesteście pionkami w cudzych planach pisanych raz cyrylicą, raz umlautami", mówił z kolei do opozycji minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro podczas debaty nad wotum nieufności.
"Widzicie? Wszystko jasne. Wasz pryncypał Donald Tusk powiedział, że to przeze mnie, przez Solidarną Polską nie ma pieniędzy z KPO, a wasza koleżanka, pani poseł Joanna Wojciechowska (...) powiedziała prawdę. W tym potoku kłamstw, który nieustannie spływa z waszych ust do Polaków, czasami, jakże rzadko, a szkoda, zdarza wam się mówić prawdę", komentował.
Według ministra posłanka "wie wprost" od Tuska, że to Niemcy blokują KPO. "Dodam: nie do końca. Bo Niemcy nie odważyliby się blokować KPO, gdyby nie wasze zaangażowanie, wasza aktywność, wasze sprawstwo" - powiedział lider Solidarnej Polski.
"Dzisiejszej debacie patronuje tak naprawdę kłamstwo, hucpa i hipokryzja. Winszuję inicjatorom kompromitującego dla was spektaklu", ocenił Ziobro.
Minister powiedział o wnioskodawcach, że cierpią na rozdwojenie jaźni i "wycierają kolanami chodniki" w Brukseli i w Berlinie. "Upraszacie się o sankcje dla Polski, o blokowanie pieniędzy z KPO, a następnie, jak gdyby nigdy nic, z właściwą tylko wam bezczelnością i tupetem przyjeżdżacie do Warszawy i pytacie: +Gdzie są pieniądze z KPO?+", podkreślił.