Pytany w Radiu Zet o to, "czy policja powinna siłą wyprowadzić polityków PiS-u z siedzib PAP i TVP, szef MSWiA stwierdził: Policja wie co ma robić.
Policja będzie pilnowała tego, aby praca na ulicy Woronicza odbywała się w sposób normalny i ciągły — dodał synalek zasłużonego dla komuny PRL-owskiego oficera po moskiewskich kursach.
- Mam nadzieję, że szybko sytuacja się unormuje. Działa nowy zarząd telewizji, pan prezes Tomasz Sygut też musi mieć chwilę do tego, aby wręczyć stosowne dokumenty na przykład wypowiedzenia tym osobom, które zachowują się poniżej jakichkolwiek standardów pracownika spółki publicznej. I wtedy w zależności od sytuacji na stosowne zgłoszenia policja będzie reagować - podkreślił Kierwiński, który w ekipie Tuska najwyraźniej rywalizuje z płk. Sienkiewiczem o tytuł najskuteczniejszego "polskiego" Berii.
Na pytanie, czy oznacza to, że jeżeli nowe władze PAP i TVP poproszą policję o wyprowadzenie polityków PiS, to policja ich wyprowadzi, Kierwiński odparł, że „policja zrobi wszystko, żeby telewizja publiczna funkcjonowała w sposób normalny”.
- Jeżeli będą politycy PiS łamać prawo, to oczywiście, że policja będzie reagować. Dziś mamy sytuację taką, że politycy PiS używając legitymacji poselskiej twierdzą, że prowadzą kontrolę poselską. Każdy może odpowiedzieć sobie na pytanie, czy kontrolą poselską jest bieganie po telewizji publicznej o godzinie 23. Moim zdaniem jest to nadinterpretacja funkcji kontroli poselskiej - powiedział tak czuły niedawno na naruszanie demokracji przez reżim PiS Kierwiński.
Zważywszy na tradycje rodzinne - trudno mu się dziwić.
🎥 Policja wyprowadzi siłą polityków PiS z TVP i PAP?
— Gość Radia ZET (@Gosc_RadiaZET) December 22, 2023
Szef @MSWiA_GOV_PL @MKierwinski: Wie, co ma robić. Policja będzie pilnowała, by praca na Woronicza odbywała się w sposób normalny@RadioZET_NEWS #GośćRadiaZET #Rymanowski
Cała rozmowa tu ⬇️https://t.co/Xu26os9gg6 pic.twitter.com/u6DbRewiuU