- Politycy obecnej koalicji bezpardonowo wykorzystywali takie sytuacje do walki politycznej. To było nieodpowiedzialne i szkodliwe dla naszego bezpieczeństwa. Dziś już nie ma apeli o dymisję rozliczenia i rozdzierania szat - napisał na portalu X Mateusz Morawiecki, były premier, odnosząc się do upadku niezidentyfikowanego obiektu latającego na terenie Polski.
Telewizja Republika jako pierwsza poinformowała dziś, że w godzinach porannych w polską przestrzeń powietrzną wleciał niezidentyfikowany obiekt powietrzny. Jak przekazało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych, od momentu przekroczenia granicy do miejsca zaniku sygnału obserwowany był przez środki radiolokacyjne. Jak podkreślono, "zgodnie z obowiązującymi procedurami Dowódca Operacyjny RSZ uruchomił dostępne siły i środki pozostające w jego dyspozycji".
Do tych doniesień odniósł się na portalu X Mateusz Morawiecki, były premier.
"Niepokojące informacje napływają do nas z okolic Tomaszowa Lubelskiego, gdzie najprawdopodobniej spadł niezidentyfikowany obiekt, który wleciał na terytorium Polski. Dziś w nocy trwał szturmowy ostrzał terytorium Ukrainy przez Rosję", przypomniał polityk.