Amerykański sekretarz stanu i polski minister spraw zagranicznych nie widzą militarnego rozwiązania dla konfliktu w Syrii.
Jak już informowaliśmy http://telewizjarepublika.pl/kerry-ameryka-nie-bedzie-interweniowac-w-syrii,162.html#.UnjQUvlOvss amerykański sekretarz stanu powiedział, że jego kraj nie jest zainteresowany interwencją militarną w Syrii. Sikorski stwierdził, że Polska popiera rozmowy polityczne, gdyż uważa, iż są one ostatnią szansą dla Syrii. Powiedział ponadto, że Polska stoi na stanowisku, że potrzebne są negocjacje w sprawie rozwiązania problemu ambicji nuklearnych Iranu. Podziękował również i pogratulował Kerry'emu za wszystko, co robi, aby wspomóc proces pokojowy między Izraelem i Palestyńczykami.
Sikorski przyznał również, że rozmowa z Kerrym dotyczyła także kwestii podsłuchów prowadzonych przez amerykański wywiad. - Uzgodniliśmy bliższe konsultacje między naszymi służbami, jak zwalczać wspólne zagrożenie - poinformował.
Kerry i Sikorski byli też pytani, czy ujawnienie afery podsłuchowej wpłynie negatywnie na stosunki Stanów Zjednoczonych z europejskimi sojusznikami i na relacje polsko-amerykańskie. Kerry zadeklarował, że Stany Zjednoczone chcą rozmawiać o wszystkich "kwestiach, które niepokoją sojuszników". Sikorski przyznał, że kwestia współpracy wywiadowczej jest bardzo ważna. Jak dodał, trzeba upewnić się, że nasze prawa i procedury nadążają za postępem technologicznym, "tak, aby obywatele czuli się bezpiecznie, sojusze nie były nadwyrężane poprzez takie zdarzenia, jak ucieczka Snowdena".
Podsumowując, szef polskiego MSZ ocenił, że jego wtorkowe spotkanie z sekretarzem stanu USA potwierdza dobre, strategiczne stosunki między Stanami Zjednoczonymi a Polską. Jak podkreślił Sikorski, przykładem tych więzi jest współpraca polityczna i wojskowa.
Kerry, po spotkaniu z szefem polskiego MSZ, udał się na spotkanie z premierem Tuskiem. Rozmowy mają dotyczyć m.in. wspólnych projektów w sferze bezpieczeństwa, budowy tarczy antyrakietowej, a także współpracy gospodarczej.
dch, PAP, fot. Youtube