Dzisiejszym gościem programu "W Punkt" był Cezary Kaźmierczak, prezes związku przedsiębiorców i pracodawców, który mówił o kryzysie w Polsce, spowodowanym epidemią koronawirusa.
- Większość przedsiębiorców chce przestrzegać prawa. Ja rozumiem, że ci ludzie są zdenerwowani, ale rusza tarcza finansowa - powiedział Cezary Kaźmierczak.
- Skala protestu przedsiębiorców jest marginalna, dobrze się to sprzedaje w mediach ale moim zdaniem nic z tego nie będzie, bo większość przedsiębiorców chce przestrzegać prawa - stwierdził.
- Większość z firm, które są objęte restrykcjami otrzyma pomoc i mam nadzieję, że pozwoli przetrwać ten okres, który tak naprawdę nie wiemy ile jeszcze potrwa - dodał prezes związku przedsiębiorców i pracodawców.
- Jesteśmy bogatym krajem, ale w porównaniu np. do Niemiec, Francji to nie jesteśmy biedni. Przez 10 lat świetnie się rozwijaliśmy, nigdy tak nie było i szkoda byłoby to zmarnować. Sytuacja makroekonomiczna Polski na razie jest dobra, ale nie wiemy jakie dalej trwająca pandemia będzie miała skutki - zaznaczył.
- Wiele przedsiębiorców utrzymuje jednak miejsca pracowników, wbrew możliwością - dodał Cezary Kaźmierczak.
#WPunkt | @C_Kazmierczak: Przedsiębiorców irytuje lockdown, wielu z nich jest zdeterminowanych.#włączprawdę z #TVRepublika
— Telewizja Republika ???????? #włączprawdę (@RepublikaTV) January 14, 2021