Nawet Miller punktuje Trzaskowskiego: po co mu to było? Będzie miał kłopoty

Były postkomunistyczny premier Leszek Miller na antenie Polsat News powiedział, że nie rozumie, po co Rafał Trzaskowski zdecydował się na zorganizowanie debaty prezydenckiej w Końskich, na których nic nie zyskał a tylko stracił.
Nieprzygotowany, zaskoczony
Milier skrytykował Trzaskowskiego, że tej nie był przygotowany na ruch Karola Nawrockiego z flagą LGBTQ i najwyraźniej nie wiedział jak ma się zachować.
Sztab Trzaskowskiego powinien przewidzieć, że taka prowokacja może mieć miejsce, a wyglądało to tak, że pan Trzaskowski nie wiedział, co ma zrobić, bo był zaskoczony. To się nie może zdarzyć
— mówi były premier.
Jego zdaniem ta sytuacja może poważnie zaszkodzić kandydatowi KO.
Ruch z tęczową flagą, znakomicie wykorzystany przez panią Biejat, spowodował, że Trzaskowski będzie miał kłopoty w tym środowisku
— podsumowuje Miller
Źródło: Republika/Polsat News
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB