Naczelny Sąd Administracyjny orzekł, że urodzone przez surogatkę w Kanadzie dla pary homoseksualnej dziecko otrzyma polskie obywatelstwo. Decyzja sądu stanowi precedens w polskim systemie prawnym i de facto legitymizuje możliwość posiadania „dwóch ojców”.
Przedmiotem sprawy była odmowa nadania obywatelstwa dziewczynce urodzonej w Kanadzie w procedurze surogacji. Wojewoda mazowiecki nie zgodził się na przyznanie obywatelstwa ze względu na rażące złamanie prawa, w tym Konstytucji RP.
CZYTAJ: Krytykujesz LGBT? Nie wjedziesz do USA. Biały Dom poparł ustawę
W akcie urodzenia dziecka, jako rodzice znajdują się dwaj ojcowie, co jest niezgodne z powszechnie obowiązującym w Polsce prawem.
Zarówno organy polskiej administracji, jak i Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie odmówiły potwierdzenia obywatelstwa dziecka z uwagi na tzw. klauzulę porządku publicznego. Wskazywano, że polski system prawny nie zna umowy o surogację oraz rodzicielstwa osób tej samej płci.
Z udziałem byłego już Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara, który uznał odmowę potwierdzenia obywatelstwa za dyskryminację, skarga kasacyjna trafiła do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Naczelny Sąd Administracyjny potwierdził polskie obywatelstwo dziecka, w którego akcie urodzenia wpisano dwóch ojców.
— Marcin Palade (@MarcinPalade) February 17, 2022
Argumentację tę podzielił NSA, który w środę uchylił zarówno wyrok WSA, jak i poprzedzające go decyzje organów administracji. Zobowiązał on również wojewodę mazowieckiego, by ten w ciągu 30 dni wydał dokument potwierdzający obywatelstwo dziewczynki.
„Państwo nie może czynić łaski z potwierdzenia obywatelstwa w sytuacji, gdy przepis prawa materialnego wyraźnie stanowi o obowiązku takiego działania”. – czytamy w uzasadnieniu wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie.
CZYTAJ: Sklepowicz: Działania sądów są niezgodne z prawem
Prawnik mężczyzn Jacek Skrzydło nie kryje radości z orzeczenia sądu, a swoim entuzjazmem podzielił się z „Gazetą Wyborczą”.
„Na kasację wyroku czekaliśmy trzy lata. Sprawa jest o tyle zastanawiająca, że z prostą czynnością administracyjną, jaką jest potwierdzenie polskiego obywatelstwa dziecka w sytuacji, gdy biologiczny ojciec jest polskim obywatelem, nie powinno być z tym żadnego problemu”. – mówi mecenas w rozmowie z „GW”.
OGLĄDAJ: Prowokacje środowisk LGBT