Gośćmi red. Marcina Bąka w programie „Wolne głosy” byli socjolog dr Krzysztof Karnkowski oaz historyk i politolog dr Krzysztof Kawęcki.
W środę Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł, że należy zablokować wydanie najnowszego numeru "Gazety Polskiej" do publicznego obiegu. Chodzi o publikację materiałów śledztwa dziennikarskiego prowadzonego przez Piotra Nisztora na temat szefa PZPN Zbigniewa Bońka. Do wyroku sądu odnieśli się goście TV Republika.
– To nie jest pierwszy przypadek cenzury. (…) Co jakiś czas sądy w Polsce wydają zakaz wypowiadania na jakiś temat. To czysta cenzura. Najbardziej znanym przykładem znanym po 89. roku był film na temat „Amway’a” Było jeszcze kilka takich spraw, a teraz mamy sprawę Zbigniewa Bońka, „Gazety Polskiej” i Piotra Nisztora – powiedział dr Karnkowski.
– To kolejny raz pokazuje, że sądy roszczą sobie prawa których tak naprawdę nie mają. Sąd nie jest od kneblowania ludzi – ocenił.
– Sam Zbigniew Boniek się na tym przejedzie. To są czasy, kiedy ludzie mogą publikować wszystko z dowolnego miejsca na świecie i nie wszędzie dociera jurysdykcja polskich sądów. Taki skandaliczny wyrok będzie impulsem dla wielu osób, by się tym zainteresować i upowszechniać materiały objęte cenzurą. Ten fatalny wyrok pokazuje, że nadal jesteśmy w ślepej uliczce z naszym sądownictwem, a dla prezesa PZPN to wizerunkowy strzał stopę – stwierdził.
Dr Kawęcki wskazał natomiast, że sądy nie powinny zajmować się cenzurą.
– Sądy mają służyć interesowi społecznemu i tutaj byłoby dobrze zadać pytanie jak tę decyzję Sądu Okręgowego ocenia społeczeństwo – zauważył.
– Tymczasem kneblują usta dziennikarzowi śledczemu. To ma się nijak do zapisów konstytucji – dodał.