Karczewski po wizycie w Niemczech: Tamtejsi dziennikarze i politycy mówią językiem "Gazety Wyborczej"

"Współpraca Polski i Niemiec jest wskazana i oczekiwana, nie tylko na poziomie rządowym czy regionalnym - landów i województw, ale także na poziomie miast i innych samorządów. Rozmawiałem o tym z nadburmistrzem Koblencji Davidem Langerem" – napisał marszałek Senatu Stanisław Karczewski.
Przywracamy pamięć zapomnianym! Na zakończenie wizyty w #Niemcy oddaliśmy hołd i złożyliśmy kwiaty w miejscu spoczynku 528 ofiar niemieckiego obozu koncentracyjnego KZ Katzbach. Byli Nimi głównie Powstańcy Warszawscy. pic.twitter.com/OOMWXNMxPH
— Stanisław Karczewski (@StKarczewski) 8 lipca 2018
Marszałek gościł dziś w programie "Minęła 8". W rozmowie odniósł się do wczorajszej wizyty u naszych zachodnich sąsiadów.
– Miałem rozmowy z dziennikarzami i dwa wywiady w Niemczech, bardzo istotne i ważne. Czekam teraz na autoryzację, ale bardzo długie, obszerne. Wytłumaczyłem to, o czym mówiliśmy również, o praworządności, reformie wymiaru sprawiedliwości, o wszystkim tym, co dzieje się w tej chwili w Polsce. [Niemieckie echo zmian w Polsce] jest bardzo złe. Złe. Nie wiem czy to określenie "bardzo" jest dobre, ale jest złe. Ci dziennikarze i politycy niemieccy mówią językiem "Gazety Wyborczej". Tylko i wyłącznie. Nie słuchają żadnych innych argumentów, nie poszukują żadnych innych głosów. Dobrze, że byłem, rozmawiałem i poświęciłem bardzo dużo czasu na rozmowy najpierw z politykami, spokojne tłumaczenie tego, co się dzieje. Do nich to dociera – stwierdził Stanisław Karczewski w TVP Info.
– Jak im mówię, że ponad 85% Polaków oczekuje, chce i domaga się zmian, to oni już zmieniają swoje stanowisko. Jeżeli mówię im, że zmian w wymiarze sprawiedliwości, a szczególnie w sądownictwie, nie było od początku transformacji i tłumaczę, to oni się prawie łapią za głowę, jak można było doprowadzić do tego, że wymiar sprawiedliwości tkwi jeszcze zabetonowany, jest w systemie komunistycznym. Jak im tłumaczę, że nie ma zagrożenia trójpodziału, jest zagrożenie w chwili, kiedy sędziowie się angażują. Oni to widzą, że sędziowie się angażują, że były prezes TK, była I prezes SN angażuje się politycznie, i to nie już jako była, jeszcze jako niebyła również się angażowała. To jest zagrożenie trójpodziału władzy – dodał.
Polecamy Poranek Radia
Wiadomości
SPRAWDŹ TO!
NATO uruchamia Wschodnią Straż. Kolejne wzmocnienie wschodniej flanki Sojuszu Północnoatlantyckiego
Kurzejewski: obecni rządzący chcą przyzwyczaić Polaków, że drony będą spadać, że jest niebezpiecznie
Amerykański ośrodek analityczny zbadał sprawę rosyjskich dronów nad Polską. Podaje, jaki był cel Kremla
Najnowsze

SPRAWDŹ TO!
NATO uruchamia Wschodnią Straż. Kolejne wzmocnienie wschodniej flanki Sojuszu Północnoatlantyckiego

Szykuje się kolejna afera. Ogromne nieprawidłowości w realizacji programu Czyste Powietrze

Betlejemskie organy sprzed 800 lat znów zagrały
