Stanisław Karczewski poinformował dziś na antenie TOK FM, że wystosuje protest do TVP w związku z wczorajszymi incydentami do jakich doszło na Woronicza.
– Wejście do budynku z TVP i wyjście mieliśmy wczoraj utrudnione, ochroniarze zachowywali się bardzo agresywnie. To było bardzo niepokojące i niewytłumaczalne – mówił wicemarszałek Senatu.
Jak dodał, nawet kobiety z młodzieżówki bały się wejść. Karczewski poinformował, że sytuacja została zgłoszona do dyrekcji telewizji publicznej, a dziś zostanie wystosowany protest z opisem sytuacji,
– Zostaliśmy zatrzymani całą grupą, to było niedobre i deprymujące dla pani prezes Szydło. To wyglądało na przygotowaną prowokację. Mam nadzieję, że do takich sytuacji już nie dojdzie w przyszłości i telewizja wyciągnie z nich wnioski – skwitował.
CZYTAJ TAKŻE: