– Pan marszałek Borusewicz posuwa się za daleko i przekracza swoje uprawnienia – powiedział rzecznik sztabu Prawa i Sprawiedliwości i wicemarszałek Senatu Stanisław Karczewski. Odniósł się w ten sposób do stosunku Bogdana Borusewicza do wniosku prezydenta Andrzeja Dudy ws. referendum.
Szef sztabu PiS mówił na antenie Polsat News, że wczorajsza dyskusja na Konwencie Seniorów miała charakter merytoryczny. Jak dodał, dopiero kiedy marszałek Senatu wyszedł na spotkanie z dziennikarzami, rozpoczął swoją polityczną gierkę.
– To na Konwencie Seniorów, na sali obrad pan marszałek Borusewicz powinien powiedzieć, jakie ma zastrzeżenia – podkreślił Karczewski. Polityk przypomniał, że marszałek Senatu przez 10 lat nie miał zastrzeżeń odnośnie żadnego wniosku.
– Wszystko, co ustawowo winno być zawarte, jest we wniosku prezydenta Dudy – przekonywał. – Krótko mówiąc, jak wniosek jest Bronisława Komorowskiego, to dobrze, jak jest Andrzeja Dudy – to jest źle – dodał.
W ocenie Karczewskiego marszałek Borusewicz posuwa się za daleko i przekracza swoje uprawnienia.