Kamiński bez litości o sztabie Trzaskowskiego: „Skakali na własnym pogrzebie”

Byli tak pewni siebie, że skakali z radości… na własnym pogrzebie. Michał Kamiński w dosadnych słowach zdemaskował oderwanie od rzeczywistości sztabowców Rafała Trzaskowskiego.
Iluzja zamiast strategii
Michał Kamiński, komentując porażkę Rafała Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich na antenie Polsat News, nie szczędził mocnych słów pod adresem jego zaplecza politycznego. W ocenie senatora, sztab kandydata KO nie tylko nie rozumiał logiki kampanii wyborczej, ale również przejawiał kompletny brak kontaktu z rzeczywistością.
— Każdy normalny człowiek, jak wygra milion złotych, to trzy razy sprawdza, czy to prawda. A oni, po błędzie w sondażu, ogłosili Trzaskowskiego prezydentem, a jego żonę pierwszą damą. I skakali z radości — stwierdził Kamiński.
Kamiński przypomniał, że sztabowcy Platformy Obywatelskiej operowali pojęciami kompletnie oderwanymi od polskich realiów.
— Oni opowiadali dyrdymały o swingujących powiatach. Rozumie pan? To tak, jakby ktoś mówił, że samolot lata, bo macha skrzydłami. Albo że telewizor mówi, bo siedzą w nim małe ludziki — ironizował.
W jego ocenie ekipa PO nie tylko nie miała kompetencji, ale żyła w medialnym teatrze iluzji:
— Kiedy ludzie Adama Bielana jeździli do Stanów się uczyć, oni odpalali kolejny sezon House of Cards z polskimi napisami — stwierdził senator.
Źródło: Republika, x.com
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Poranek Radia Republika
Wiadomości
Najnowsze