Liczę na to, że Państwo Polskie nigdy o tej sprawie nie zapomni. Śledztwo powinno się dalej toczyć, powinny być wyjaśniane poszczególne wątki. Zakończenie tej sprawy byłoby klęską polskiego wymiaru sprawiedliwości – mówił na antenie Telewizji Republika Mariusz Antoni Kamiński z PiS-u.
– Nie jestem fanem Zbigniewa Ziobry, ale uważam, że zrobił co należy – podkreślał.
Zaznaczał również, że nie powinno się lekceważyć tej sprawy, szczególnie dlatego, że ofiarą morderstwa padł szef policji.
– Zakończenie tej sprawy byłoby klęską polskiego wymiaru sprawiedliwości. Jest jeszcze wiele kwestii do wyjaśnienia – stwierdził.
Piotr Chmielowski z SLD skrytykował postawę Zbigniewa Ziobry, mówiąc, że jako minister sprawiedliwości wywierał on nacisk na służby prowadzące sprawę gen. Papały.
– Nacisk różnych środowisk na wyjaśnienie różnych spraw za czasów panowania Ziobry był ogromny – zaznaczył.
Przyznał jednak, że „ława oskarżonych powinna być bardzo długa a proces bardzo krótki”.
Zdaniem Chmielowskiego, choć śmierć gen. Papały nastąpiła ewidentnie na skutek morderstwa, to może być tak, że nigdy nie poznamy winnego.
– Nie ma najmniejszej wątpliwości, że było to morderstwo, ale trzeba pamiętać, że jakaś część morderstw nigdy nie zostaje wyjaśniona – mówił.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Umorzono postępowanie wobec Edwarda M. "Sąd nie wie, dlaczego zabito gen. Marka Papałę"