- Wyborcy poszukują w Europie opcji politycznych alternatywnych wobec tzw. partii mainstreamowych. Politycy w Brukseli muszą zacząć zadawać sobie pytanie, co kieruje tymi głosującymi. Elektorat pragnie zreformowanej UE – wspólnoty, której liderzy uwzględniają wytyczenie nowego kursu w celu usprawnienia funkcjonowania sojuszu - powiedział w rozmowie z "Gazetą Polską Codziennie" Syed Kamall, przewodniczący frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów w Parlamencie Europejskim.
- Obecnie w Unii Europejskiej, będącej kontynuacją EWG, scentralizowano proces decyzyjny. Europejczycy mają mniejsze poczucie, że biorą czynny udział w podejmowaniu decyzji. Mamy do czynienia z coraz większą liczbą regulacji dokonywanych arbitralnie przez Brukselę, których wprowadzenia obywatele nie odbierają jako pozytywnego dla ich życia. Ludzie nie odczuwają, że jest więcej miejsc pracy, zarobki się zwiększają czy są coraz bardziej bezpieczni - powiedział w rozmowie z "GPC" Syed Kamall, pytany o zmiany, jakie nastąpiły pomiędzy Europejską Wspólnotą Gospodarczą a Unią Europejską w swoim obecnym wymiarze.
- Wyborcy poszukują w Europie opcji politycznych alternatywnych wobec tzw. partii mainstreamowych. Politycy w Brukseli muszą zacząć zadawać sobie pytanie, co kieruje tymi głosującymi. Elektorat pragnie zreformowanej UE – wspólnoty, której liderzy uwzględniają wytyczenie nowego kursu w celu usprawnienia funkcjonowania sojuszu - dodał Kamall.
- UE musi poszukać rozwiązań, które ograniczą biurokrację. Bruksela powinna zastanowić się też, jak odzyskać zaufanie Europejczyków. Uda się to wówczas, gdy politycy uświadomią sobie, że UE musi kontrolować swój budżet poprzez ograniczenie uciążliwych regulacji dotyczących biznesu, otwarcie się na handel oraz opracowanie stanowczych, acz sprawiedliwych zasad w kwestii migracji - zaznaczył szef frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów.
Całość wywiadu przeczytają Państwo w weekendowym wydaniu "Gazety Polskiej Codziennie".