Dekret III Rzeszy przeciwko Polsce wciąż obowiązuje. Unia Europejska umywa ręce
Unia Europejska deklaruje poszanowanie praw osób należących do mniejszości narodowych. Jednak sprawą dotyczącą Polski w Niemczech się nie zajmie, bo... "nie ma uprawnień". – Akceptowanie dziś skutków niemieckich – nazistowskich dekretów to nie neutralność instytucjonalna, lecz zgoda na to, by bezprawie III Rzeszy wciąż obowiązywało w Europie – uważa europoseł Arkadiusz Mularczyk.
Kilka miesięcy temu Arkadiusz Mularczyk zapytał oficjalnie Komisję Europejską, co sądzi o sprawie zdelegalizowania Związku Polaków w Niemczech w 1940 r. na mocy dekretu Hermanna Goeringa i skonfiskowaniu majątku organizacji.
Pomimo upływu ponad 80 lat i upadku reżimu hitlerowskiego organizacja ta nigdy nie została formalnie zrehabilitowana, ani nie odzyskała statusu organizacji reprezentujących mniejszość narodową
– podkreślił eurodeputowany.
Skutki historycznej niesprawiedliwości
Pytanie, czy w związku z tym Komisja zamierza podjąć działanie wobec RFN zmierzające do przywrócenia tej organizacji należy jej praw i prowadzenie prowadzenie do usunięcia skutków historycznej niesprawiedliwości
– zapytał wprost.
Po kilku miesiącach nadeszła odpowiedź, w której Komisja zapewnia, że "poszanowanie praw osób należących do mniejszości jest jedną z podstawowych wartości UE wyraźnie wymienionych w art. 2 Traktatu o Unii Europejskiej. UE nie ma jednak kompetencje do wprowadzenia zmian w obowiązujący w państwach członkowskich ramach politycznych administracyjnych i instytucjonalnych regulujących kwestie statusu mniejszości narodowych".
Bezprawie III Rzeszy wciąż obowiązuje
Nie ma ona de facto ogólnych uprawnienie do stanowienia prawa w odniesieniu do mniejszości narodowych jako takich, w szczególności w odniesieniu do kwestii związanych z uznawaniem statusu takich mniejszości ich samostanowieniem i autonomią ani w odniesieniu do systemu regulującego używanie języków regionalnych lub mniejszościowych
– brzmi odpowiedź, której udzielił w imieniu KE komisarz ds. Demokracji, Wymiaru Sprawiedliwości, Praworządności i Ochrony Konsumentów Michael McGrath.
Zajęcie się złożoną kwestią okrucieństw i zbrodni popełnionych w przyszłości przez reżimy totalitarne leży przede wszystkim w gestii państw członkowskich
– dodał.
Akceptowanie dziś skutków niemieckich – nazistowskich dekretów to nie neutralność instytucjonalna, lecz zgoda na to, by bezprawie III Rzeszy wciąż obowiązywało w Europie
– podsumował krótko postawę UE Arkadiusz Mularczyk.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Najnowsze
PiS alarmuje: Stop prywatyzacji służby zdrowia. Stop rządowi Tuska
Dekret III Rzeszy przeciwko Polsce wciąż obowiązuje. Unia Europejska umywa ręce
Port Polska – logo klęski! Jak Tusk zakpił z obietnic? Oceniamy 2 lata władzy Przyjaciele Republiki