– Wyrok Trybunału Konstytucyjnego w świetle dorobku orzeczniczego zarówno polskiego, jak i innych sądów konstytucyjnych, nie powinien budzić zdziwienia; TK orzekł to, co m.in. trybunał niemiecki czy rumuński – powiedział wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta.
W czwartek Trybunał Konstytucyjny uznał, że przepisy europejskie w zakresie, w jakim organy Unii Europejskiej działają poza granicami kompetencji przekazanych przez Polskę, są niezgodne z polską konstytucją. Niezgodny z konstytucją jest także przepis europejski uprawniający sądy krajowe do pomijania przepisów konstytucji lub orzekania na podstawie uchylonych norm, a także przepisy Traktatu o UE uprawniające sądy krajowe do kontroli legalności powołania sędziego przez prezydenta oraz uchwał Krajowej Rady Sądownictwa ws. powołania sędziów.
Po wyroku TK opozycja wspólnie z Berlinem i Brukselą lamentują, że Polska nie szanuje zasad uznanych przez wszystkich.
— Sebastian Kaleta (@sjkaleta) October 8, 2021
Jest odwrotnie, Polska zrobiła to co szereg innych krajów, które mówiły w przeszłości "stop" kiedy TSUE przekraczał kompetencje [WĄTEK] 1/8 pic.twitter.com/62JtcCLvcD
Wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta wskazywał podczas piątkowej konferencji prasowej, że wyrok TK „w świetle prawa, dorobku orzeczniczego zarówno polskiego, jak i innych sądów konstytucyjnych, nie powinien budzić zdziwienia”.
– Oznacza, że UE, organy UE wykonują swoje kompetencje w granicach określonych traktatami, bo na to się jako suwerenne państwo zgodziliśmy. Natomiast w sytuacjach, gdy próbują wbrew tym traktatom przypisywać sobie nowe kompetencje, i kompetencje te przypisane samodzielnie przez te organy stoją w sprzeczności z konstytucją, to wówczas prymat ma konstytucja. I w istocie tak jest w sporze o polskie sądownictwo – oświadczył Kaleta.
– Polski Trybunał Konstytucyjny orzekł dokładnie to w sferze kompetencji UE, jeśli chodzi o sądownictwo, a raczej braku tych kompetencji, co w dwóch orzeczeniach Federalny Trybunał Konstytucyjny Niemiec – w 2009 i 2019 roku – oraz rumuński Trybunał Konstytucyjny w czerwcu tego roku – kontynuował. Zaznaczył, że niemiecki Trybunał stwierdził m.in., że „jeśli TSUE w przyszłości zdecydowałby się oceniać niemieckie sądownictwo (...), to Niemcy takiego wyroku po prostu nie uznają”.
Postanowiłem wysłać panu Donaldowi Tuskowi krótki list do Brukseli - bo tam dalej jest siedziba pana Tuska i pobiera stamtąd sowitą pensję. Przypomnę w nim, odwołując się do dokumentów, stanowisko polityków PO z czasów jego rządów, w którym uznawali prymat konstytucji RP.
— Zbigniew Ziobro | SP (@ZiobroPL) October 8, 2021
Kaleta ocenił też, że wypowiedzi polityków opozycji, mówiących w kontekście wyroku TK o polexicie, „o tym, że trzeba ratować Polskę w UE, że Polska poprzez orzeczenie TK postawiła się na jakimś unijnym marginesie, to jest kompletna nieprawda, to są fałszywe narracje”. Wiceszef MS argumentował, że „tego rodzaju spory państwa członkowskie UE i sądy konstytucyjne tych państw rozwiązywały od dziesięcioleci”.
– Polska nie jest jedynym krajem, ani Niemcy nie są jedynym krajem, które w przeszłości na pewnym etapie powiedziały: nie – zaznaczył. Jak dodał, „Polska przecież szanuje w wielu obszarach, tam, gdzie są kompetencje Unii, prawo unijne, (...) ale ta sprawa – czyli sądownictwo – tą kompetencją nie jest”. Kaleta podkreślił, że również m.in. włoski trybunał wskazał, że „gdyby doszło do takich sporów, to będą oceniać kompetencje UE”.
– W tym roku francuska Rada Stanu stwierdziła, że francuska konstytucja pozostaje nadrzędną normą w ramach francuskiego krajowego porządku prawnego. (...) Czy Francja opuszcza UE? Nie słyszałem – kontynuował.
Niemiecki Trybunał Konstytucyjny podważył orzeczenie TSUE. "Unia to wspólnota pańsw, a nie państwo federalne"#PAPinformacjehttps://t.co/v8a5Pmfd4z
— PAP (@PAPinformacje) October 8, 2021
– Również Czesi – zarówno w 2006 roku, jak i w roku 2021, 31 stycznia, stwierdzili, że w razie sporów wyższa jest czeska konstytucja. (...) Czesi opuścili Unię? Nie słyszałem. W Hiszpanii również niedawno – 9 stycznia 2020 roku – hiszpański Sąd Najwyższy (...) wprost odmówił zastosowania\ wyroku TSUE dotyczącego nakazania zwolnienia z aresztu jednego z katalońskich polityków – mówił Kaleta.
Jak stwierdził, „lista państw, które dbają o swoją suwerenność, jest bardzo długa”. „Natomiast nie może dojść do sytuacji, że KE i TSUE eksperymentują na Polsce, że próbują bez zmiany traktatu wywieść nowe kompetencje, których nigdy nie uzyskały, a tymi kompetencjami miały być wpływanie na sądownictwo państw członkowskich” – powiedział.
Według Kalety, TK „postawił tamę tym uzurpatorskim zapędom”. „Polska nie jest jakimś państwem drugiej kategorii, które nie ma prawa bronić swojej suwerenności w obliczu takiej agresji” – oświadczył.