Kaleta o uniewinnieniu Najsztuba: nie może być w Polsce tzw. świętych krów
– Dzisiaj gorący dzień w Sejmie, ciekawa i trudna debata. Mam nadzieję, że państwo z opozycji w merytoryczny sposób odniosą się do tego, co Pan premier zaprezentuje- ocenił poseł Prawa i Sprawiedliwości Piotr Kaleta, który był gościem red. Aleksandra Wierzejskiego w Poranku Telewizji Republika.
Była premier Beata Szydło zapowiedziała podjęcie kroków prawnych po programie "Superwizjer" stacji TVN. "Sugerowanie, że przypadkowe spotkanie z ludźmi, podającymi się w Rytlu za wolontariuszy, było 'kontaktami polityków PiS z gangsterami' jest szczególnie obrzydliwym kłamstwem" – oceniła Beata Szydło. Dlaczego taki atak dzieje się właśnie w tym momencie, o co tutaj chodzi?- pyta red. Telewizji Republika.
– To po raz kolejny pokazuje, że te sprawy, które chce się wyciągnąć, czyli chce się kogoś w jakiś sposób wprowadzić w złą narrację i złą dyskusję, to szuka się takiego właśnie sposobu, aby w tym okresie przedwyborczym, teraz kampanii prezydenckiej, pokazywać rzeczy haniebne. To co się w tej chwili stało z Panią premier Beatą Szydło, jest haniebne, tym bardziej biorąc pod uwagę okoliczności tego co się stało, kiedy była tragedia związana z wichurą, żeby pokazywać że Pani premier spotykając się z wieloma ludźmi, którzy spontanicznie przyszli z powodu osób poszkodowanych, żeby te fakty ze sobą wiązać, no to tylko trzeba naprawdę bardzo złej woli- powiedział Piotr Kaleta.
– Nie można podejść do tego w sposób obojętny, bo jest to przekraczanie wszelkich granic dyskusji politycznej, czy nawet tej dyskusji medialnej, dobrego obyczaju i dobrego smaku- dodał.
Piotr Najsztub prawomocnie uniewinniony przed Sądem Okręgowym w Warszawie. Znów pojawiła się kuriozalna argumentacja, którą podzielił sędzia i z której wynika, że to piesza nie zachowała należytej ostrożności, a nie kierujący samochodem dziennikarz. Fakt, że Najsztub nie miał prawa jazdy, a samochód badań technicznych najwyraźniej nie przekonał sądu. Są dwie kategorie ludzi w Polsce?
– Nie może być, a jak się okazuje niestety wśród określonych grup zawodowych to występuje. To jest jeden z klasycznych przykładów, niestety powtarzających się, pokazujących nam jak ważna i konieczna jest reforma sądownictwa. Nie może być w Polsce tzw. świętych krów. Nie może być sytuacji, że ludzie są traktowanie w różny sposób jeżeli chodzi o kwestie dotyczące prawa, to trzeba zmienić. Sędziowie nam sami podsuwają na talerzu, że w tym środowisku nie dzieje się dobrze, chociażby w odniesieniu do zwykłego, prostego obywatela i chciałbym postawić takie pytanie retoryczne, co by się stało, gdyby taka sytuacja przydarzyła się tzw. zwykłemu Kowalskiemu? Tutaj prawdopodobnie wszystko by szło w takim kierunku, aby to miało takie odzwierciedlenie, jakie mieć powinno. Nie może być kategorii celebrytów, polityków, lekarzy, sędziów, prokuratorów, którzy będą łamali prawo i będą czuli się w jakiś sposób ponad prawem. Prawo jest takie samo dla wszystkich- podkreślił poseł Prawa i Sprawiedliwości.