Kiedy wszystkie właściwe instrumenty władzy, kiedy wszystkie media - poza niszowymi - były w rękach tamtej strony, kiedy tamta strona miała wpływy w sądach, kiedy wszystkie samorządy były opanowane przez aktualną opozycję. Kiedy zakazano zakładania sojuszów z nami. Wtedy była demokracja. A kiedy jesteśmy przy władzy i mamy dużo mniej, to jest to dyktatura – mówił podczas wystąpienia na sympozjum naukowym „Oblicza manipulacji” w WSKSiM w Toruniu Jarosław Kaczyński. Swój wykład prezes PiS zatytułował "Manipulacje w tzw. wojnie polsko-polskiej".
Kaczyński wygłosił przemówienie, w którym pochylił się nad manipulacjami ostatnich 25 lat, które doprowadziły do wojny polsko-polskiej. Wspominał m.in. "Gazetę Wyborczą" i Jerzego Owsiaka, a także atak na Radio Maryja.
Swój długi wykład, który nagrodzono owacją na stojąco, Kaczyński zakończył tymi słowy:
Nie udało się - jednak przejęliśmy władzę mimo olbrzymiej przewagi instytucjonalnej drugiej strony. Ale ta kampania trwa, przede wszystkim dochodzi do kwestionowania faktu oczywistego, że w Polsce jest demokracja. Kiedy wszystkie właściwe instrumenty władzy, kiedy wszystkie media - poza niszowymi - były w rękach tamtej strony, kiedy tamta strona miała wpływy w sądach, kiedy wszystkie samorządy były opanowane przez aktualną opozycję. Kiedy zakazano zakładania sojuszów z nami. Wtedy była demokracja! A kiedy jesteśmy przy władzy i mamy dużo mniej, to jest to dyktatura. Bzdura oczywista, ale pewna część społeczeństwa w to wierzy. Mamy do czynienia z sytuacją, którą można określić: jeśli rządzi Platforma, to niezależnie od tego, co robi - to jest demokracja. A jeśli my rządzimy - to jest dyktatura.
Telewizja Trwam udostępniła na swoim kanale na Youtube pełny zapis wykładu: