Prezes PiS Jarosław Kaczyński w obszernym wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" kreśli scenariusz rozwiązania konfliktu wokół Trybunału Konstytucyjnego. Według byłego premiera, rekomendacje w tej sprawie przedstawi powołana przez marszałka Sejmu komisja ekspertów.
Pytany o inicjatywę europosła PiS Kazimierza Michała Ujazdowskiego, który zaproponował własne rozwiązanie sytuacji wokół TK, Kaczyński podkreślił, że ta propozycja nie była z nim konsultowana. – To indywidualna inicjatywa. Uważam ją za nieporozumienie – zaznaczył. Prezes PiS skrytykował również opinię Komisji Weneckiej, która w jego ocenie "gra w tę samą grę - by więcej władzy mieli prawnicy".
Komentując działania prof. Andrzeja Rzeplińskiego Kaczyński oświadczył, że prezes TK "bardzo szkodzi polskiemu życiu publicznemu". – Nie dopuszcza sędziów do orzekania, przeprowadza polityczne ataki, nie wykluczam nawet, że to on stał za "zamachem czerwcowym" Platformy. Wierzy ponoć, że będzie prezydentem – dodał.
Pytany o wydarzenia na polskiej scenie politycznej prezes PiS podkreślił, że "nie jest reżyserem w teatrze kukiełek". – Wbrew temu, co się o mnie mówi, nie steruję ręcznie całym obozem władzy: parlamentem, rządem i prezydentem. Tak nie jest – powiedział dziennikarzom były premier.
CZYTAJ TAKŻE: