– PiS będzie twardo bronił polskiego interesu narodowego i ziemi w polskich rękach – podkreślił w Szczecinie Jarosław Kaczyński podczas Kongresu Polska Wielki Projekt. – W końcu poczujmy się dużym, europejskim narodem, a nie grupą wystraszonych ludzi – mówił prezes PiS.
Sprawa polskiej ziemi jest "superpoważna" - zaznaczył Kaczyński na panelu poświęconym europejskim standardom w zakresie obrotu ziemią rolną. – Jeszcze raz zapewniam wszystkich, że jeżeli dojdziemy do władzy, to będziemy twardo bronili (...) polskiego interesu narodowego, czyli sytuacji, w której polska ziemia należy do Polaków – dodał.
– Kraje Unii Europejskiej chronią swoją ziemię i wcale się nie boją Unii Europejskiej – podkreślił Kaczyński. – W Austrii praktycznie rzecz biorąc w ogóle nie można kupić ziemi, we Francji jest bardzo podobnie – dodał.
Kaczyński nawiązał w ten sposób do przyszłego roku, w którym zmienią się przepisy dotyczące obrotu ziemią. 1 maja 2016 r. znikną ograniczenia w sprzedaży polskiej ziemi rolnej lub gruntów leśnych cudzoziemcom z obszaru z Europejskiego Obszaru Gospodarczego i Konfederacji Szwajcarskiej. Do tego czasu od obcokrajowców MSW wymaga zezwolenia na taki zakup.
– Cała wielka operacja obrony banków głównie niemieckich i francuskich przed kryzysem, czyli tzw. operacja grecka, ale także inne przeprowadzone w ciągu ostatnich lat są całkowicie sprzeczne z przepisami UE – ocenił Kaczyński. – Kto z przywódców europejskich przejmuje się tym – pytał prezes PiS.
– W końcu poczujmy się dużym europejskim narodem, a nie grupą wystraszonych z wyciągniętą ręką ludzi, którzy są gotowi na wszystko, także na całkowitą utratę suwerenności – kontynuował. – Na bycie w gruncie rzeczy nie tyle obywatelami, co ludnością drugiej czy trzeciej kategorii we własnym kraju –dodał.
Z kolei organizator zachodniopomorskich protestów rolniczych Edward Kosmal zwracał uwagę na nieprawidłowości w sprzedaż ziemi rolniczej, która - jak uważa - na Pomorzu Zachodnim trafia do spółek z zagranicznym kapitałem. – Obowiązujące prawo jest niedoskonałe, ale nawet w ramach tego prawa można było chronić polską ziemię, ale nie ma woli politycznej do tego, aby to robić – powiedział Kosmal.
Przywołano raport NIK z ubiegłego roku o obrocie ziemią. Informacje NIK mówią, że na skutek luki w przepisach MSW nie miało pełnych danych o tym, ile ziemi w Polsce kupili cudzoziemcy. Z danych ministerstwa wynikało, że w latach 2011-12 obcokrajowcy nabyli w zachodniopomorskim prawie 1 tys. 506 ha.
NIK w toku kontroli ustaliła, że w tym okresie cudzoziemcy kupili w rzeczywistości trzy, cztery razy więcej ziemi. Powierzchnia gruntów, należących do spółek przez nich kontrolowanych wyniosła na Pomorzu Zachodnim 4 tys. 577 ha.
W ocenie europosła PiS Janusza Wojciechowskiego, raport dał dramatyczne wyniki i pokazał całkowity brak kontroli państwa nad sprzedawaną ziemią. PiS jest przygotowane, żeby zająć się kompleksową ochroną polskiej ziemi - dodał europoseł.
Podczas Kongresu Polska Wielki Projekt odbyły się także debaty z ekspertami na temat szkolnictwa zawodowego i reindustrializacji.
Kongres organizowany jest od 2011 roku i gościł dotychczas w Warszawie, Krakowie, Poznaniu i w ubiegłym roku w Szczecinie. W tym roku odbędzie się jeszcze w Poznaniu, Krakowie i Warszawie. Jego organizatorem jest m.in. europoseł PiS Marek Gróbarczyk i Ruch Społeczny im. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego.