Dzisiaj toczy się walka o naszą suwerenność. Ośrodki europejskie tej suwerenności nie szanują, to znaczy nie szanują też Polski i nie szanują Polaków – powiedział w wywiadzie dla tygodnika "Do Rzeczy" prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.
W rozmowie z tygodnikiem "Do Rzeczy" Jarosław Kaczyński odniósł się m.in. do sporu z Komisją Europejską, opozycji i tego, czy Prawo i Sprawiedliwość poprze Donalda Tuska w walce o drugą kadencję szefa Rady Europejskiej.
– Swego czasu Węgrów potrafiono zaprosić do Brukseli i tam im pokazać projekt ustawy o rzeczniku praw obywatelskich i od razu nazwisko kandydata, którego Bruksela najchętniej widziałaby na tym stanowisku. To jest właśnie stosunek Brukseli do państw naszej strefy. Dzisiaj toczy się walka o naszą suwerenność – stwierdził prezes PiS w rozmowie z Kamilą Baranowską. Jak dodał, ośrodki europejskie tej suwerenności nie szanują. – To znaczy nie szanują też Polski i nie szanują Polaków – tłumaczył.
Kaczyński przekonywał także, że należy obecnie "bronić polskiej suwerenności i prawa polskiego społeczeństwa do wyboru rządu, który chce w Polsce bardzo dużo zmienić". – Bo to jest też w tej chwili kwestionowane. W Polsce ma być tak, jak było, czyli w istocie półoligarchia z ogromną szarą strefą, nieformalny immunitet dla elit, nawet jeśli się dopuszczają przestępstw. Weźmy przykład Beaty Sawickiej, przykład Weroniki Marczuk czy choćby dziwną historię w rodzinie Wajdów. Stworzono pewien mechanizm, że powyżej pewnego poziomu obowiązuje immunitet w bardzo czasem drastycznych sprawach. My takiego społeczeństwa nie chcemy. W takich krajach jak Rumunia wzięto się w końcu za walkę z przestępczością i poszedł siedzieć premier, w Brazylii w tej chwili trwa pogrom byłych polityków rządzących i nikt nie mówi, że to jest przeciw demokracji – mówił Kaczyński. Jak dodawał, gdy Prawo i Sprawiedliwość się w Polsce za to wszystko weźmie, to na pewno będzie krzyk, że to jest prześladowanie opozycji i łamanie demokracji.
– Powtórzę: nam kwestionuje się suwerenność i prawo do zmiany, naprawy Rzeczypospolitej – podkreślił prezes PiS.