Kaczyński: Nie odmówimy poparcia komisji śledczej do spraw infoafery
– Jeżeli chodzi o komisję śledczą, z jednej strony wiem, że bardzo znaczna część opinii publicznej oczekuje tego rodzaju rozwiązania. Z drugiej strony, nie można pominąć doświadczenia z komisją śledczą w sprawie afery hazardowej – powiedział Kaczyński.
– PiS nie odmówi poparcia dla projektu powołania komisji śledczej do spraw infoafery – oświadczył szef partii Jarosław Kaczyński. Przyznał, że PiS nie jest jednak entuzjastą tego pomysłu, ze względu na doświadczenia z komisją do spraw afery hazardowej. – W tej chwili toczą się śledztwa, działania CBA, my oczywiście nie odmówimy poparcia projektowi powołania komisji śledczej, ale widzimy także tę drugą stronę medalu – podkreślił.
Jak tłumaczył, jego partia obawia się, że osób podobnych do szefa komisji śledczej do spraw afery hazardowej Mirosława Sekuły "w klubie parlamentarnym PO naprawdę nie brakuje".
– W związku z tym, podobne mogą być też rezultaty prac ewentualnej nowej komisji śledczej – przewiduje prezes PiS. – Stąd nie jesteśmy tak entuzjastycznie nastawieni do tego pomysłu, jak ci, którzy raczej właśnie prowadzą propagandę, niż zastanawiają się nad tym, jak naprawdę ten problem wyjaśnić – konkludował.
Wniosek o powołanie komisji śledczej do zbadania doniesień o korupcji, m. in. w Centrum Projektów Informatycznych byłego MSWiA oraz w MSZ, trafił do Sejmu z podpisami posłów Solidarnej Polski i Twojego Ruchu. Poparcie dla wniosku zapowiedziało także SLD. Marszałek Ewa Kopacz poinformowała, że wniosek ten trafił do oceny prawnej.
W ostatnich dniach poinformowano, że CBA zatrzymało kolejne osoby w związku ze śledztwem, dotyczącym infoafery. Ogólnie w śledztwie tym podejrzanych jest 38 osób. W toku postępowania zebrano dowody, wskazujące na podejrzenie popełnienia przestępstw związanych z zamówieniami m.in. w MSZ i GUS. Wśród zatrzymanych są przedstawiciele firm informatycznych i osoby, które pełniły funkcje publiczne. Zarzuty postawiono dotąd 22 osobom, m.in. byłemu wiceministrowi MSWiA, byłemu wiceszefowi GUS oraz byłej urzędniczce MSZ.
dch, mg, PAP, fot. Youtube