Kaczyński: Musimy walczyć o prawdę, bo ci, którzy tę prawdę ukrywali, są znów aktywni

– Mówią o tym, że powstanie komisja, po ich ewentualnym zwycięstwie, która będzie badała manipulacje faktami przy badaniach, które były prowadzone przez zespół Antoniego Macierewicza, chcą zlikwidować IPN, CBA. Pokazują, pokazują wprost, że ich RP, nie chcę tutaj wymieniać numerów, miałaby się opierać na kłamstwie i na zgodzie na nadużycia. Nasza RP musi opierać się na prawdzie – mówił przed Pałacem Prezydenckim, prezes Prawa i Sprawiedliwości.
Poniżej publikujemy pełną treść przemówienia, jakie prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński, wygłosił przed Pałacem Prezydenckim w 78. miesięcznicę katastrofy smoleńskiej.
– Szanowni państwo!
To już 6,5 roku od tragedii smoleńskiej. Od śmierci prezydenta RP, jego małżonki, tylu naszych przyjaciół, koleżanek, kolegów, znajomych. Od śmierci tylu ludzi, którzy chcieli wypełnić tam misję. Misję oddania czci tym, którzy zostali w okrutny, bestialski, podstępny sposób zamordowani, a którzy byli częścią elity naszego narodu.
Naszym zadaniem, któremu poświęciliśmy już 76 tych marszów, jest dotarcie do prawdy, jest uczczenie, jest pamięć, uczynienie z pamięci czegoś trwałego, czegoś, co będzie towarzyszyło naszemu narodowi nie tylko w najbliższych latach, dziesięcioleciach, ale także i później, bo ta tragedia była czymś zupełnie niezwykłym, była czymś, co każdy myślący człowiek połączy z tragedią katyńską i to niezależnie od tego, jakie były jej przyczyny.
Dziś wiemy coraz więcej, mówię tak co miesiąc, bo co miesiąc tej wiedzy na temat tragedii smoleńskiej jest więcej, ale ostateczne orzeczenia, ostateczne ujawnienie prawdy jeszcze przed nami. Musimy o to walczyć, musimy o to walczyć tym bardziej, że ci, którzy tę prawdę ukrywali, są znów aktywni i nie ukrywają też swoich celów, tych obecnych. Mówią o tym, że powstanie komisja, po ich ewentualnym zwycięstwie, która będzie badała manipulacje faktami przy badaniach, które były prowadzone przez zespół Antoniego Macierewicza, chcą zlikwidować IPN, CBA. Pokazują, pokazują wprost, że ich RP, nie chcę tutaj wymieniać numerów, miałaby się opierać na kłamstwie i na zgodzie na nadużycia. Nasza RP musi opierać się na prawdzie.
Dziś w katedrze słyszeliśmy, że "prawda jest korzeniem wolności. Tak", to jest stwierdzenie, którego nie da się odrzucić, to jest stwierdzenie, które jest fundamentem naszego myślenia, o wolności i o tym wszystkim, co z wolności wynika, o losie naszego narodu, który był zawsze ostoją wolności, o naszym systemie politycznym, o sposobie rządzenia, o życiu publicznym, o naszej misji w Europie i w świecie, bo my – Polacy – mamy taką misję i tą misją jest właśnie wolność. A wolność to prawda, to coś, czego podstawą jest prawda, to prawo do prawdy i dlatego musimy iść dalej, być tutaj za miesiąc, w wigilię święta narodowego, musimy być w kolejnych miesiącach, aż do tego momentu, kiedy usłyszymy z ust przedstawicieli państwa co się stało, co się naprawdę stało się w Smoleńsku i kiedy odsłonimy tu, niedaleko stąd, pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej i pomnik prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Dopiero wtedy nasza misja będzie skończona, ona trwa, ona ciągle ma sens. Ona ciągle ma sens także dlatego, że ci, którzy są przeciw nam, mają dziś tylko jedną broń – poza kłamstwem, oczywiście – tą bronią jest prowokacja. Musimy wiedzieć, że ona będzie stosowana i musimy umieć ją odrzucić, właściwie potraktować, bo to jest nasza droga do pełnego zwycięstwa. I przyjdzie to pełne zwycięstwo. Jestem o tym głęboko przekonany – mówił prezes PiS.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Ks. Kośla: "Naród, który traci pamięć, przestaje być narodem"