Kaczyński: Możemy rozmawiać ostro, ale muszą być granice!
Wczoraj po miesięcznej przerwie wznowiono prace Sejmu. Zadowolenia z tego faktu nie krył Jarosław Kaczyński, prezes PiS.
– Poza jedną osobą, ale to jest taki człowiek eksces, wszystko było normalnie. Mam nadzieję, że będzie tak dalej – stwierdził na antenie TVP INFO Jarosław Kaczyński.
Zapewne prezesowi PiS chodziło o posła Nitrasa, który w dniu wczorajszym prowokował jego ochroniarzy.
Prezes PiS powiedział, że spokojnej postawy życzy partiom opozycyjnym, szczególnie PO i Nowoczesnej. – PSL, czy w szczególności Kukiz’15, nic szczególnie złego nie robiły. Jeżeli PO i Nowoczesna dojdą do wniosku, skądinąd wynikającego z każdej oceny obecnej sytuacji, że po prostu sobie same szkodzą to ta powaga wróci – zauważył.
– Możemy rozmawiać ostro, nawet bardzo ostro, ale jednak pewne granice być muszą. Dzisiaj te granice nie są ustalone i druga strona je permanentnie łamała jeszcze przed tymi dramatycznymi wydarzeniami. Umowa byłaby potrzebna, ale czy jest możliwa, nie wiem – dodał Kaczyński.
Prezes ugrupowania rządzącego odniósł się również do propozycji zmian w ordynacji wyborczej – To projekt, choć zaawansowany. To co budzi największe kontrowersje to jest kwestia dwóch kadencji. To są z jednej strony kontrowersje merytoryczne, a z drugiej strony kontrowersje o charakterze konstytucyjnym. Ja uważam, że nie mamy tu do czynienia z działaniem prawa wstecz. Te ograniczenia, które wyrastają z tej zasady, ograniczają się po prostu do innych dziedzin. Nie ma tu takich praw, które byłyby wstecznie naruszane. Oczywiście Trybunał Konstytucyjny będzie musiał to ocenić – zauważył Jarosław Kaczyński.