– Mówiłem od wielu lat, że te marsze są po to, aby tutaj w Warszawie zostały ofiary upamiętnione i po to abyśmy doszli do prawdy – mówił podczas obchodów 8. rocznicy katastrofy smoleńskiej prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.
– To 96. marsz. Tyle marszów ile ofiar katastrofy smoleńskiej. To jest pierwsza przesłanka choć nie decydująca, na której mogę powiedzieć, że jeśli chodzi o te marsze, które były organizowane co miesiąc, to jest to marsz ostatni. Kończymy, ale dlatego, że doszliśmy do celu. Odsłonięto już pomnik w pięknym miejscu. Pomnik Lecha Kaczyńskiego jest również przygotowany. Tylko względy techniczne spowodowały, że dziś nie mógł zostać dziś odsłonięty, ale to nastąpi wkrótce – powiedział Jarosław Kaczyński.
– Mówiłem od wielu lat, że te marsze są po to, aby tutaj w Warszawie zostały ofiary upamiętnione i po to abyśmy doszli do prawdy – dodał.
– Mamy raporty wstępne, jeszcze nie ostateczne. Przed nami jeszcze badania, mamy jeszcze przed sobą to wszystko, co będą czynili wybitni, najwybitniejsi w skali światowej specjaliści od katastrof lotniczych, którzy zostali zatrudnieni przez prokuraturę.. Kiedy to wszystko zostanie skończone, to będziemy mogli powiedzieć na 100% jak było. Część spraw została już wyjaśniona, a droga do kolejnych jest otwarta. Osiągnęliśmy tak wysoki poziom tych celów, że mogę spokojnie powiedzieć, że zwyciężyliśmy! Po raz pierwszy mam przy sobie kartkę, ponieważ nie chcę pominąć nikogo, aby im podziękować – mówił prezes Prawa i Sprawiedliwości.
– Dziękuję wszystkim z nazwiska za udział we wszelkich działaniach. We mszach, w marszach. Chcę podkreślić, że miesięcznice trwają! Poranna msza, wieczorna msza. Będziemy składali wieńce pod pomnikami, a co rok będziemy maszerować. W kolejne rocznice te marsze będą - podkreślał.
Następnie prezes PiS podziękował wszystkim, którzy przysłużyli się w marszach. Szczególnie wyróżnił m.in. Antoniego Macierewicza.
– Wiele lat ciężkiej pracy i różnego rodzaju eksperymentów. Ta stalowa wola doprowadziła do tego, że mimo ostrego przeciwdziałania jesteśmy dzisiaj już nieporównanie bliżej prawdy niż byliśmy osiem lat temu. Dziękuję braciom Kapucynom – dzięki nim to wszystko się zaczęło – powiedział Kaczyński.
– Ksiądz Bartołd – człowiek bez którego te msze by się nie odbywały. Wiem jak to było trudne. Dziękuję szczególnie również ojcu Zdzisławowi. To nasz ojciec duchowy, on nas przeprowadzał przez te trudne czasy. Nie jestem w stanie wszystkich wymienić z nazwiska, ale dziękuję!
– Dziękuję obrońcom krzyża. To było prawdziwe bohaterstwo i heroizm stawać tutaj z krzyżem naprzeciw tym, którzy odrzucali wszelką kulturę. Bardzo serdecznie dziękuję za dzielne przeżycie tego trudnego czasu. Dziękuję służbom porządkowym, wszystkim wolontariuszom. Szczególne podziękowania dla ministra Jana Kasprzyka!
– Dziękuję Gazecie Polskiej, Tomaszowi Sakiewiczowi, pani Anicie Czerwińskiej – dodał. Na koniec dziękuję wszystkim, którzy tutaj przychodzili. Każdy z was przyczynił się, że możemy powiedzieć zwyciężyliśmy! Warto było, przysłużyliśmy się ojczyźnie, prawdzie i godności Polski i Polaków – zakończył.