Przejdź do treści
Kaczyński: Chcemy zmieniać tak Polskę, by młodzi ludzie zostawali w Polsce i budowali wielkie fortuny

Chcemy tak zmieniać gospodarkę, by młodzi ludzie zostawali w Polsce i by widzieli tu szansę na budowanie nawet wielkiej fortuny; chcielibyśmy mieć swoich Gatesów - mówi prezes PiS Jarosław Kaczyński w wywiadzie z miesięcznikiem "Forum Polskiej Gospodarki", dodatkiem "Gazety Polskiej Codziennie".

Kaczyński w wywiadzie udzielonym dla listopadowego wydania dodatku "GPC" zapytany został m.in. o "przeszkody wewnętrzne" w rozwoju gospodarczym Polski, jakie "stoją na drodze do tego, byśmy nie gonili Zachodu, ale przed nim uciekali". "Najpierw trzeba dogonić. A to sprawa wielu lat" - ocenił prezes PiS.

 

"Mamy ciągle wielki zakres patologii, to skutki procesu, który narodził się w okresie upadku komunizmu i rozwinął się w okresie transformacji. To wielka przeszkoda" - zaznaczył. "Kolejna to wielka niewydolność państwa, którą staramy się wyleczyć" - dodał prezes PiS.

 

Ocenił również, że gdyby Polska niwelowała różnicę wobec Niemiec przeciętnie 2 proc. rocznie, to miałaby "szansę dogonić liderów w 20 lat".

 

Kaczyński na pytanie, czy podział na Polskę A i B nadal funkcjonuje, odpowiedział: "Prowadzimy politykę zrównoważonego rozwoju, która ma to zmienić". Jak wyjaśnił, wyrównanie tych różnić wymaga inwestycji, infrastruktury, podniesienia zasobu kulturalnego oraz kwalifikacji.

 

"My prowadzimy działania w tym kierunku, ale w trudnych warunkach" - zauważył Kaczyński. "Chodzi przede wszystkim o wyjazdy z mniejszych ośrodków ludzi o wysokich kwalifikacjach" - doprecyzował. Jego zdaniem, jest to szerszy problem, dotyczący całej Polski.

 

Na uwagę, że przedsiębiorczość wciąż kojarzona jest z szybkim zarobkiem, prezes PiS odparł, że "sugestia o szybkim zdobywaniu pieniędzy jest dziś nieaktualna". "Dziś ogromne znaczenie ma choćby informatyka. Młodzi Polacy odnoszą w tych dziedzinach ogromne sukcesy" - podkreślił.

 

W jego ocenie problemem jest jednak to, że młodzi specjaliści wyjeżdżają z kraju. "Chcemy tak zmieniać gospodarkę, by młodzi ludzie zostawali w Polsce i by widzieli tu szansę na budowanie nawet wielkiej fortuny. Chcielibyśmy mieć swoich Gatesów" - podkreślił. Zaznaczył też, że wymaga to "społecznego porozumienia i konsolidacji".

 

Według Kaczyńskiego obecnie skłonność do inwestowania, zwłaszcza w innowacje, jest niewysoka. "Od lat głoszę, że nowe pokolenie powinno tworzyć nową falę polskiego kapitalizmu opartego na kwalifikacjach" - powiedział.

 

Zdaniem prezesa PiS współcześnie w Polsce nie brak ludzi z kwalifikacjami, ale "przeszkadza jednak deficyt odwagi do brania spraw we własne ręce". "Wierzę, że wśród nas jest wielu polskich Gatesów, naszą rolą jest zatrzymanie ich w kraju" - podkreślił. Dodał, że problemem jest "brak narodowej spójności, niszczonej przez środowiska, które mają olbrzymie wpływy medialne i konsekwentnie tę spójność niszczą".

 

Dopytywany, jak zmienić te tendencje wśród młodych i zdolnych, prezes PiS ocenił, że to powoli zaczyna się zmieniać. "Patriotyzm się odradza, co pokazuje choćby fakt, że dziś rządzimy" - zaznaczył.

Gazeta Polska Codziennie

Wiadomości

Zła i dobra wiadomość. Co z Wrocławiem?

Wrocław czeka ale nie ludzie. Bez wytchnienia umacniają wały

Uruchomiono dwa kolejne poldery zalewowe pod Wrocławiem

Usuwanie skutków powodzi. Jakie uprawnienia ma twój pracodawca?

Zmarł Toto Schillaci, bohater mistrzostw świata 1990

Libicki: Henning-Kloska wykazała się całkowitym brakiem wyczucia

Nie wstyd panu, panie Donaldzie?

Kosztowniak: Chaos, dezinformacja, degrengolada i upadek - tak w sytuacji kryzysowej działa Tusk

Szokujące słowa ekologa! Niemiecki wywiad werbował do protestów przeciwko budowie zbiorników retencyjnych!

Trump i Duda spotkają się w Amerykańskiej Częstochowie – kluczowe wydarzenie przed wyborami w USA

Dzisiaj informacje TV Republika

Dlaczego luksusowy resort w Jeleniej Górze przerwał wał powodziowy?

Kowalski: Tusk powinien być natychmiast zdymisjonowany

Myślano, że obok wiecu Trumpa są materiały wybuchowe. Policja wkroczyła do akcji

Jak doszło do eksplozji pagerów Hezbollahu?

Najnowsze

Zła i dobra wiadomość. Co z Wrocławiem?

Zmarł Toto Schillaci, bohater mistrzostw świata 1990

Libicki: Henning-Kloska wykazała się całkowitym brakiem wyczucia

Nie wstyd panu, panie Donaldzie?

Kosztowniak: Chaos, dezinformacja, degrengolada i upadek - tak w sytuacji kryzysowej działa Tusk

Wrocław czeka ale nie ludzie. Bez wytchnienia umacniają wały

Uruchomiono dwa kolejne poldery zalewowe pod Wrocławiem

Usuwanie skutków powodzi. Jakie uprawnienia ma twój pracodawca?