KONIEC SYSTEMU: Czy Wałęsa był tajnym współpracownikiem SB? Czy podpisał zobowiązanie?

W styczniu 2017 roku poznamy ekspertyzę grafologiczną ws. akt znalezionych w willi Czesława Kiszczaka. Czy Lech Wałęsa był tajnym współpracownikiem o pseudonimie „Bolek” i czy podpisał zobowiązanie służby bezpieczeństwa?
W lutym br. z willi Kiszczaka pracownicy IPN zabrali dokumenty, które komunistyczny generał ukrywał blisko 30 lat. Wśród nich teczka TW. Bolka.
–Babcia zawsze mówiła o współpracy Wałęsy ze służbami bezpieczeństwa. To zagadnienie nie zawężało się jedynie do donoszenia na kolegów i brania pieniędzy ale również do tego, że nigdy się nie przyznał i pozostał na smyczy służb bezpieczeństwa, dla których pracował. Nie zrywając tej smyczy, Lech Wałęsa chcąc uniknąć samodekonspiracji, zaczął usuwać ze swojego otoczenia ludzi uczciwych (takich jak Anna Walentynowicz) i otaczać się ludźmi fałszywymi – mówi Piotr Walentynowicz, wnuk Anny.
Anna Walentynowicz publicznie zadała Lechowi Wałęsie „17 pytań”, na które nie uzyskała odpowiedzi. M.in. o identyfikację uczestników zajść grudniowych oraz rzekome „przeskoczenie płotu” podczas strajku czy liczne nagrody finansowe, które miały zostać przekazane na inne, niż prywatne cele.
– W 1992 roku od stycznia do czerwca pełniłem funkcje doradcy ministra spraw wewnętrznych oraz szefa wydziału studiów w gabinecie MSW jednostki powołanej do przygotowania rozwiązań lustracyjnych w rządzie premiera Jana Olszewskiego. Informacje o tajnej działalności Lecha Wałęsy – TW Bolka – dowiedziałem się w pierwszych dniach swojej pracy. Trafiłem wtedy na akta dot. ucieczki z kraju byłego agenta SB. W tych aktach, będących wtedy do dyspozycji MSW, pojawiały się pierwsze oficjalne informacje o działalności Lecha Wałęsy – mówi Piotr Woyciechowski.
Polecamy Sejm na Żywo
Wiadomości
Siedlisko zwyrodnialców nie istnieje. Zlikwidowano jedną z największych platform pedofilskich na świecie
Ziobro reaguje na słowa prezesa NRA. "Niech Pan wraca tam, gdzie razem z Giertychem tkwi Pan od dawna i to po same uszy"
Przemysław Czarnek: to, jak traktuje się ludzi, to jest sadyzm. Po zmianie władzy, Giertycha znajdziemy nawet we Włoszech
Prof. Cenckiewicz: kontrwywiad ABW pozyskał realne dowody na ruską ingerencję w proces wyborczy w roku 2023
Najnowsze

Przemysław Czarnek: to, jak traktuje się ludzi, to jest sadyzm. Po zmianie władzy, Giertycha znajdziemy nawet we Włoszech

Kard. Bergoglio po śmierci Jana Pawła II: był spójny, nigdy nie uchylał się od odpowiedzialności

Żarty się skończyły? OKO.press teatralnie zamyka portal na jeden dzień

Prof. Cenckiewicz: kontrwywiad ABW pozyskał realne dowody na ruską ingerencję w proces wyborczy w roku 2023

Wipler o wpisie Tuska o "cyberataku": została zhakowana skrzynka ważnego działacza PO, będzie afera

Siedlisko zwyrodnialców nie istnieje. Zlikwidowano jedną z największych platform pedofilskich na świecie

Ziobro reaguje na słowa prezesa NRA. "Niech Pan wraca tam, gdzie razem z Giertychem tkwi Pan od dawna i to po same uszy"