Jeździli quadem po zamarzniętym jeziorze. Zimowe zabawy seniorów skończyły się tragedią.
Do tragicznego wypadku doszło na jeziorze Kisajno koło Giżycka. Pod dwoma mężczyznami załamał się lód. Jednemu z nich nie udało się uratować.
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w poniedziałek około godzin 11:00. Według ustaleń funkcjonariuszy dwóch mężczyzn postanowiło urządzić sobie nietypową zabawę na tafli jeziora. 67-latek jadąc quadem, ciągnął swojego 72-letniego kolegę na sankach. Niestety w pewnym momencie cienka warstwa lodu pękła pod nimi i obaj wpadli do wody. Kierowcy quada udało się wyjść na brzeg, drugi mężczyzna nie miał tyle szczęścia.
Na miejsce przybyły służby ratownicze. Po sprawdzeniu wskazanego miejsca, strażacy wyciągnęli z wody mężczyznę, lecz pomimo podjętej reanimacji nie udało się go uratować.
Policjanci apelują, aby nie wchodzić na lód na zamarzniętych jeziorach i rzekach. Pokrywa lodowa nie zawsze jest na tyle gruba, aby utrzymać ciężar człowieka, a tym bardziej pojazdu.