Przeciętny polski emeryt dostanie od państwa 36 zł brutto podwyżki. Są jednak tacy, którzy mogą liczyć na większą podwyżkę i są to osoby, które otrzymują co najmniej 5300 zł emerytury brutto. Dla kogo tegoroczna waloryzacja okaże się najbardziej korzystna? M.in. dla byłych komunistycznych funkcjonariuszy.
Jak informuje dziennik Fakt, byli funkcjonariusze SB, WRON czy MSW – mimo obniżki świadczeń kilka lat temu – i dziś dostają od państwa nawet po kilka tysięcy złotych miesięcznie.
Dla przykładu generał Władysław Ciastoń, były wiceszef MSW dostaje od państwa ok. 8000 zł! Właśnie on dostanie na mocy waloryzacji 55 zł.O taką samą kwotę wzrośnie emerytura gen. Józefa Sasina, byłego funkcjonariusza SB.
Z kolei były szef MSW Czesław Kiszczak dostaje ok. 9 tys. zł wojskowej renty inwalidzkiej a teraz dostanie kolejne 60 zł miesięcznie więcej.