Sąd Najwyższy pozostaje do dyspozycji Prokuratury, aby te niepokojące doniesienia rzetelnie i dogłębnie wyjaśnić, gdyż leży to w interesie całego wymiaru sprawiedliwości – napisała w oświadczeniu prof. Małgorzata Gersdorf, Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego w odpowiedzi na ujawnione w programie „Zadanie Specjalne” doniesienia ws. korupcji w Sądzie Najwyższym.
W programie „Zadanie Specjalne” Anita Gargas oraz Cezary Gmyz ujawnili nowe dowody ws. korupcji w Sądzie Najwyższym. Dotarli do nagrań rozmów prowadzonych pomiędzy sędzią SN Henrykiem Pietrzkowskim a sędzią Naczelnego Sądu Administracyjnego Bogusławem Moraczewskim oraz korespondencji smsowej, które świadczą o tym, że dochodziło między nimi do pertraktacji. CZYTAJ WIĘCEJ...
Prof. Gersdorf pisze o „rzekomych nowych dowodach ws. korupcji w Sądzie Najwyższym” i tłumaczy, że na razie dysponuje wyłącznie doniesieniami medialnymi.
Ponadto podkreśla, że do SN nie dotarły jeszcze żadne dokumenty z prokuratury. Do Sądu Najwyższego nie dotarły żadne dokumenty z Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku, które uzasadniałyby podjęcie formalnych działań, a informacje pochodzące z mediów nie mogą stanowić podstawy do postawienia zarzutów sędziemu Sądu Najwyższego – pisze Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego.