Bezmyślna i nieodpowiedzialna - takimi słowami można określić decyzję 22-latka, który na trasie S7 w powiecie nidzickim rozpędził swoje auto do prędkości 239 km/h. Jego szaleńcza jazda została przerwana, gry do kontroli drogowej zatrzymali go policjanci. Pozbawiony wyobraźni i poczucia odpowiedzialności młody kierowca został ukarany przez funkcjonariuszy.
W miniony czwartek (26.09.2019) policjanci z nidzickiej drogówki podczas służby pełnionej radiowozem wyposażonym w videorejestrator, na drodze S7 po godz. 20:00 zauważyli pędzący w kierunku Mławy pojazd marki Mercedes. Na wysokości miejscowości Pawliki funkcjonariusze zatrzymali auto do kontroli drogowej. Jego kierowca rażąco naruszył obowiązujące ograniczenie prędkości do 120 km/h obowiązujące w tym miejscu. Za kierownicą Mercedesa, którego prędkość w momencie pomiaru wyniosła 239 km/h, siedział 22–letni mężczyzna. Młody kierowca jechał sam, a swoją bezmyślną jazdę skwitował jedynie słowami „lubię tak jeździć”. Za przekroczenie dozwolonej prędkości jazdy o 119 km/h na kierowcę Mercedesa został nałożony mandat karny w wysokości 500 zł oraz 10 punktów karnych.
Nadmierna prędkość to niestety wciaz główna przyczyna najtragiczniejszych w skutkach wypadków drogowych. Bezmyślni i nieodpowiedzialni kierowcy, którzy rozpędzają swoje auta na drogach publicznych do tak wysokich prędkości, częśto nie zdają sobie sprawy z potencjalnego zagrożenia jakie powodują. Nawet drobna usterka auta, czy choćby niewielka przeszkoda, jaka nagle pojawi się na drodze może doprowadzić do tragicznego wypadku.
W 2018 roku na terenie województwa warmińsko - mazurskiego doszło do ponad 1200 wypadków drogowych, w wyniku których 140 osób zginęło, a ponad 1500 doznało obrażeń ciała. Spośród wszystkich wypadków do prawie 400 z nich doszło w wyniku niedostosowania prędkości do warunków ruchu przez kierującego.