25-latek jadący na rowerze wysyłał całusy policjantom, a następnie wjechał w słup. Miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Dostał 2,5 tys. zł mandatu, podziękował policjantom za ich pracę i zapewnił, że nie będzie więcej po pijaku jeździł rowerem.
Oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Kartuzach sierżant Aleksandra Philipp poinformowała, że w środę uwagę funkcjonariuszy z patrolu w Kartuzach zwrócił młody mężczyzna, który jadąc rowerem, wysyłał im buziaki.
"Spoglądał w stronę radiowozu i tak się zapatrzył, że uderzył w słup. Po badaniu okazało się, że mężczyzna ma w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu" – dodała sierżant Philipp.
Za jazdę rowerem w stanie nietrzeźwości 25-latek dostał 2,5 tys. zł mandatu.
"Mężczyzna mandat przyjął i mimo przykrych dla niego konsekwencji dziękował policjantom za ich pracę i deklarował, że nie będzie więcej jeździł rowerem pod wpływem alkoholu" – przekazała PAP kartuska policjantka.