– W Polsce panuje zaskoczenie, zwłaszcza w okolicach TVN-u - powiedział na specjalnie zwołanej konferencji prezes partii "Wolność" Janusz Korwin-Mikke. - Wszyscy wiedzieli, że wygra pani Clintonowa, bo ludzie wierzą w sondaże. A sondaże już dawno temu przestały oddawać zdanie opinii publicznej. Obecnie służą do oszukiwania ludzi, że wygra kandydat elit politycznych - dodał.
Zaskakujący wynik wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych, skłonił polskich polityków i przedstawicieli świata mediów do wyrażania swoich opinii na temat przyczyn budzącej spore emocje decyzji Amerykanów. Janusz Korwin-Mikke zwołał specjalną konferencję prasową, na której m.in. podziękował Polonii w USA za to, że masowo głosowała na kandydata Republikanów.
"W Ameryce tzw. „jajogłowych”, czyli wykształciuchów, traktuje się nieufnie"
– Żaden z moich znajomych w Ameryce nie sądził, że wygra pani Clintonowa, wszyscy uważali, że z dość wysoką przewagą wygra Donald Trump - mówił na konferencji Janusz Korwin-Mikke. - Proszę zrozumieć, że w Ameryce tzw. „jajogłowych”, czyli wykształciuchów, traktuje się nieufnie (...). Z kolei nasze elity, które opierają swoje zdanie na zdaniu amerykańskich elit, mają całkowicie spaczony obraz Stanów Zjednoczonych - dodał Korwin.
– Pamiętam taką sytuacją z czasów, kiedy wybory wygrał Richard Nixon - wspominał Janusz Ko Po korytarzu „New -York Tribune” biegała dziennikarka i mówiła: „Nixon, Nixon, kto to jest Nixon? Ja nie znam nikogo, kto by głosował na Nixona”. Oni są całkowici oderwani od prawdziwej, normalnej Ameryki. Stąd następuje potem takie zaskoczenie wynikami wyborów - mówił Korwin-Mikke.
"Trzeba podkreślić z zadowoleniem, że nie będzie III wojny światowej"
– Trzeba podkreślić z zadowoleniem, że nie będzie III wojny światowej - stwierdził Janusz Korwin-Mikke. - Jeżeli stosunki Ameryka - Rosja się poprawią, zapanuje ogólnie większy spokój na świecie, wojenne statki nie będą pływały koło siebie. Nie będzie tej groźby, że nastąpi III wojna światowa - dodał.
–Ja się bardzo cieszę ze zwycięstwa Donalda Trumpa - powiedział Jako Polak mogę tylko powiedzieć, że my jesteśmy na uboczu wielkiej polityki. Stany Zjednoczone w ogóle mało interesują się Europą, a Polską jeszcze mniej. Interesuje ich natomiast Polonia amerykańska jako klient wyborczy – mówił prezes Wolności. Podkreślił: Chciałbym podziękować Polonii w USA, że masowo głosowała na pana Trumpa.