Senator Jan Żaryn powiedział, że dla komunistów pierwsza pielgrzymka Jana Pawła II do Polski była informacją, iż duch katolicki i niepodległościowy w Polsce jest bardzo silny. Dziś przypada 40. rocznica rozpoczęcia pielgrzymki.
Parlamentarzyści przyjęli uchwałę upamiętniającą to wydarzenie, a także 30. rocznicę odrodzenia Senatu i częściowo wolnych wyborów do Sejmu. Profesor Żaryn podkreślił że te wydarzenia prowadziły do spełnienia marzeń Polaków o wolności.
- Nie byłoby niepodległej Polski bez Jana Pawła II i szczególnie ta pierwsza pielgrzymka była ważna, ponieważ katolicy zdali sobie sprawę, że jest ich tak wielu. Okazało się, że duch katolickiej Polski nie zaginął - powiedział profesor Żaryn.
Senator podkreślił, że Ojciec Święty Jan Paweł II jednoznacznie identyfikował się z polskim narodem, jak sam to powiedział w roku 1987 - "mówił do nas i za nas".
- To była wielka lekcja, z jednej strony samoświadomości narodu, a z drugiej strony olbrzymia dawka także informacji dla władz komunistycznych, które w latach 80. zdały sobie sprawę, że Kościół w Polsce jest potężną siłą, która reprezentuje rzeczywiste interesy narodu polskiego - tłumaczył historyk.
Pielgrzymka podczas, której Ojciec Święty wypowiedział słowa "Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze Ziemi. Tej ziemi!" miała szczególne znaczenie dla społeczeństwa polskiego. Doprowadziła do utworzenia "Solidarności" i późniejszego obalenia ustroju komunistycznego.
Podczas pierwszej pielgrzymki do Polski Jan Paweł II odwiedził Warszawę, Gniezno, Częstochowę, Kraków, Kalwarię Zebrzydowską, Wadowice, Oświęcim, Nowy Targ.
Czytaj także: