– Chciałem oficjalnie podziękować Komitetowi Obrony Demokracji za obronę mojej wolności. Czuję, że jestem taką pierdołą, która sama nie potrafi wyjść na ulicę – ironizował na antenie TV Republika Marek Jakubiak, poseł ruchu Kukiz\'15.
Gość programu "Prosto w Oczy" mówił, że parlamentarzyści rozmawiają między sobą o zmianie konstytucji, ale większość z nich nie chce tego robić. – Dominującym słowem jest jednak 'nie'. PO idzie na konfrontację i dla mnie, nowego polityka, ma to tragiczny wydźwięk, ponieważ nikt nie mówi o Polsce tylko o partykularnych interesach partii. To mnie trochę martwi. Podmiotowości narodu, własna ojczyzna, poszły zupełnie z tyłu – oświadczył Jakubiak.
– PiS też powinno trochę zwolnić. Trzeba się uczyć od tych wszystkich mądrali unijnych i przeprowadzać te zmiany miękko, z zachowaniem procedur – przekonywał.
Jakubiak tłumaczył, że posłowie Kukiz’15 zgadzają się z partią rządzącą w sprawach "intelektualnych, tożsamościowych i historycznych". Jednocześnie zaznaczył, że jego zdaniem PiS "zaczyna się jawić jako socjalistyczna partia". – Naobiecywało się w kampanii wyborczej i ja to rozumiem. Ale wydaje się, że państwo wyda co najmniej dwa razy tyle, ile da – mówił.