Europejskie i światowe media każdego dnia ujawniają nowe wątki skandalu korupcyjnego w Parlamencie Europejskim, którego główną bohaterką jest była wiceprzewodnicząca PE Greczynka Eva Kaili. W aferę znaną jako Katargate zamieszani są jednak także inni wysoko postawieni politycy, głównie z Włoch i Belgii. Nie jest wykluczone, że na jaw wyjdą jeszcze nowe fakty, co do wpływów rosyjskich w tej sprawie... "Rosja od dawna kupuje europejskich polityków i co z tego, że nie przekazuje tych pieniędzy jak Katar w reklamówkach, tylko dając fikcyjne funkcje za ogromne pieniądze niemieckim politykom", mówił na antenie naszej stacji Patryk Jaki.
"Te wszystkie sprawy łączą się ze sobą. Tutaj wystarczy posłużyć się słowami niemieckiego dziennikarza, który powiedział, że wszystkie afery w Europie spowodowane są korupcją wśród niemieckich polityków. Mówimy teraz o Katarze, która nieumiejętnie przekazuje łapówki, a przecież mamy świadomość, że Rosja od dawna robi to. Tylko sprytniej. Niemieccy politycy otrzymują ważne funkcje, właśnie tak to wygląda. To jest przecież przykład korupcji. Niemcy uzależnieni Europę od rosyjskiego gazu, dlaczego? Dziś sami widzimy, jak duże benefity mieli z tego personalnie", powiedział eurodeputowany Solidarenej Polski w rozmowie z red. Marcinem Bąkiem.
#RepublikaPoPołudniu | @PatrykJaki (@SolidarnaPL):
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) January 20, 2023
Wystarczy posłużyć się słowami niemieckiego dziennikarza, który powiedział, że wszystkie problemy w Europie zostały spowodowane przez niemiecką korupcją w UE.#włączprawdę #TVRepublika
Jak zaznaczył polityk - "ta sprawa katarska to tylko wierzchołek góry lodowej. Wszystkie problemy w Europie zaczynały się zawsze od głupoty bądź korupcji niemieckiej".
"Rosja, jak i jej służby przez wiele lat nauczyły się w jaki sposób przekazuje się łapówki polityczne. Nie tak jak Katar, przez reklamówki. Były kanclerz Niemiec, były kanclerz Austrii dostali takie posady, że mogą być spokojni do końca życia. Jak z tym walczyć? Moim zdaniem trzeba pogonić tą całą ekipę. Scholz i nowy minister obrony mają nowa wymówkę, aby nie przekazać Leopardów. Teraz chcą, aby USA przekazały swoje czołgi. Im przeszkadzają Stany, nie Rosja", kontynuował Patryk Jaki.
#RepublikaPoPołudniu | @PatrykJaki (@SolidarnaPL):
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) January 20, 2023
Widać, że Niemcy dalej nie porzuciły wizji wyrzucenia Amerykanów z Europy i budowania projektu autonomii strategicznej Europy z Rosją. Pewnie dlatego dalej bronią się przed tym, żeby Rosję dobić.#włączprawdę #TVRepublika
Zapytany o to, czy polskie nazwiska mogą pojawić się na liście zamieszanych w aferę korupcyjną w PE, odparł: "Nie wiem nic więcej na ten temat. To postępowanie prowadzi belgijska prokuratura. Jest ta jedna sprawa, która jest ciagle dziwna - te pieniądze, które Sikorski osobno zarabia i ukrywa źródła. Myślę, że tą sprawę warto drążyć, ale czy ona się łączy z tymi wszystkimi dziwnymi fundacjami - nie wiem. Jest wiele poszlak, których nie powinno się lekceważyć".
Odnosząc się do tematu opieszałości Niemców ws. przekazania czołgów Leopard Ukrainie, Jaki powiedział: "Polska pełni tu bardzo ważną rolę - najważniejszego ambasadora ukraińskiej sprawy na świecie. Cały czas przekonujemy, że potrzeba jeszcze więcej pomocy. Widzimy, że jesteśmy w tym naprawdę skuteczni. Trzeba zadać sobie pytanie, co dalej byłoby z naszym krajem, gdyby rządzili nim Tusk i Sikorski. Polska jest takim czynnikiem, który pomaga zdobywać to kluczowe paliwo do walki. Nie możemy o tym zapominać".
#RepublikaPoPołudniu | @PatrykJaki (@SolidarnaPL): Polska odgrywa ważną rolę, najważniejszego ambasadora Ukrainy na świecie, jesteśmy w tej sprawie, wyjątkowo skuteczni. Trzeba sobie zadać pytanie, co by było, gdyby obecnie rządzili Sikorski i Tusk.#włączprawdę #TVRepublika
— Telewizja Republika 🇵🇱 #włączprawdę (@RepublikaTV) January 20, 2023
Cała rozmowa w oknie poniżej. Polecamy!