"Brakuje broni, jest też zagrożenie Grupą Wagnera z terenu Białorusi. Dobrze więc, że na szczycie NATO w Wilnie zapadły decyzje o wzmożeniu pomocy militarnej dla walczącej z agresją rosyjską Ukrainy", mówi w wywiadzie dla naszej stacji europoseł Patryk Jaki (Suwerenna Polska). Cała rozmowa w oknie obok. Polecamy!
"Dobrze, że od 2015 roku w Polsce rządzi Zjednoczona Prawica. Polska znajdowała się i znajduje w czołówce państw wspierających, także militarnie, Ukrainę. Gdyby był u nas rząd PO z Tuskiem, jako słupem Niemiec, jak to było do roku 2015, Ukraina byłaby już pewnie zajęta przez rosyjskich żołdaków. Tusk nie udzieliłby pomocy, gdyż realizował w czasie swoich rządów politykę niemiecką. A Niemcy pozostawały w faktycznym sojuszu a Rosją", przypomina Patryk Jaki.