Przejdź do treści

Jak powstał rynek roszczeniami? Terlecki demaskuje działania mafii reprywatyzacyjnej

Źródło: Telewizja Republika

Gościem red. Aleksandra Wierzejskiego w porannym programie Telewizji Republika był radny m. st. Warszawy Paweł Terlecki z Prawa i Sprawiedliwości. Odniósł się do decyzji zwrotowych komisji weryfikacyjnej ws. nieruchomości przy Krakowskim Przedmieściu 83 i Senatorskiej 7. – Powstał cały rynek, wyspecjalizowane kancelarie prawne, które zajmowały się "odzyskiwaniem" nieruchomości – mówił o ówczesnej sytuacji radny PiS.

Decyzje zwrotowe ws. nieruchomości przy ul. Krakowskie Przedmieście 83 i Senatorska 7 zostały w poniedziałek uchylone przez komisję weryfikacyjną. Przewodniczący komisji Patryk Jaki podkreślił przy tym, że decyzje wydano z naruszeniem prawa.

– W przypadku reprywatyzacji ww. nieruchomości doszło do rażącej sprzeczności z interesem społecznym –  mówił przewodniczący Jaki. Jak ustaliła komisja, do obu nieruchomości późniejsi beneficjenci nabyli prawa i roszczenia za łączną kwotę 100 tys. zł, która jest "rażąco niewspółmierna" do wartości. 

Pełnomocnik jednego z ówczesnych właścicieli nieruchomości, w 1947 roku złożył wniosek dekretowy, jednak nie uiścił opłaty manipulacyjnej. Orzeczeniem z 1950 r. prezydent m.st. Warszawy nie przyznał dotychczasowym właścicielom prawa własności czasowej do przedmiotowych gruntów wobec niezłożenia wniosku. 

Orzeczenia prezydenta m.st. Warszawy uznano za nieważne na mocy decyzji Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Warszawie w 2003 roku. Błędnie wówczas przyjęto, że wniosek dekretowy do nieruchomości nie został złożony. Spadkobiercy dawnych właścicieli nieruchomości zbyli prawa i roszczenia za 100 tys. zł. W 2011 roku prezydent m.st. Warszawy wydał decyzję reprywatyzacyjną na rzecz nabywców roszczeń.

Do zawiłego procesu odniósł się radny m. st. Warszawy Paweł Terlecki z ramienia Prawa i Sprawiedliwości.

– Roszczenia na pewno zostały odkupione po 2003 roku. Sąd uznał wtedy, że roszczenie może być przedmiotem obrotu, co było jednoznaczne z utworzeniem rynku roszczeniami – tłumaczył radny. – Mechanizm ten mógł powstać tylko dlatego, bo byli spadkobiercy, bądź ich rodziny, nie mogli się doprosić rozpatrzenia wniosków. Powstał cały rynek, wyspecjalizowane kancelarie prawne, które zajmowały się "odzyskiwaniem" nieruchomości – kontynuował.

Prekampania kandydatów o fotel prezydenta Warszawy

– Sondaż dobitnie pokazuje, że kandydat Zjednoczonej Prawicy konsekwentnie zmniejsza różnicę do lidera – Rafała Trzaskowskiego. Dziś możemy mówić o prekampanii. Często już, nawet w mediach, się to myli. Patryk Jaki zasłużył się mieszkańcom Warszawy nie tylko pod sztandarem komisji weryfikacyjnej. Konsekwentnie demaskuje kolejne skandale, jakich dopuszczano się w naszej stolicy – podsumował Paweł Terlecki, radny PiS.

Telewizja Republika

Wiadomości

Półfinał AO. Iga Świątek pokonała Amerykankę Emmę Navarro

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Autorka Harry'ego Pottera do ideologów gender po dekrecie Trumpa

Liga Mistrzów. Majecki zatrzymał Aston Villę Casha

Sędzia nie może być tchórzem - mówi I Prezes SN Małgorzata Manowska

MŚ piłkarzy ręcznych. Pierwsze zwycięstwo Polaków

Amerykanie są w szoku słysząc o walce z wolnymi mediami w Polsce

Jabłoński: widać zdecydowane działania Trumpa. Dzisiaj nikt nie powinien psuć relacji z USA

Trzaskowski chwali się... spadkiem w sondażach

Najnowsze

Półfinał AO. Iga Świątek pokonała Amerykankę Emmę Navarro

Trump już wie, co zrobi, jeśli Putin odmówi negocjacji

Rosja wzywa Trumpa. Państwo schyłkowe stawia warunki

Trump ogłasza największy projekt infrastruktury AI w historii

Rosja zaczyna tonąć. Co ją ciągnie na dno?

Kto tym razem? Podmorskie kable łączące poważnie uszkodzone

Biały Dom zamyka biura "różnorodności". Do środy wieczór

Sekretarz Stanu USA wbija Chinom pierwszy klin. Efekt Trumpa