W styczniu i lutym może nastąpić trzecia fala koronawirusa – informuje wiceminister zdrowia Waldemar Kraska. Jak dodaje, ponieważ jest to okres „typowo grypowy” ryzyko zachorowania może być większe.
– My się na tę falę niestety przygotowujemy, bo eksperci też o tej trzeciej fali mówią, mniej więcej w okresie stycznia i lutego, dlatego też jest budowa tych szpitali tymczasowych, które teraz na pewno nie będą uruchamiane, bo na razie aż tylu tych zakażeń nie ma, ale musimy być przygotowani na ewentualność trzeciej fali – podkreślił polityk w rozmowie z Polsat News.
Wiceminister zdrowia był pytany także o sylwestra. O ile wiemy już, że święta powinniśmy spędzić w tym roku raczej w kameralnym gronie domowników i/lub najbliższej rodziny, o tyle ostatni dzień roku to czas spotkań, imprez i koncertów. Jak się wydaje, 2021 r. będziemy musieli powitać nieco mniej hucznie.
– Jest jeszcze miesiąc do Sylwestra, na pewno nie będzie go można spędzić tak jak do tej pory, ale być może sytuacja tego dnia będzie radośniejsza niż to, co mamy w tej chwili – wskazał Waldemar Kraska.
Wiceszef MZ był pytany także o ferie zimowe w jednym terminie dla całego kraju. Czy w ten sposób uda się zahamować rozprzestrzenianie wirusa? Czy rzeczywiście dzięki tej decyzji rządu Polacy spędzą ferie w domu?
– W tym wyjątkowym roku musimy ograniczyć nasze wyjazdy do minimum, spędzić ferie w domu. To była trudna dla nas decyzja, ale pobudki za nią stojące są epidemiologiczne i zdrowotne – wskazał Kraska.