W całej Polsce, mimo epidemii, przeprowadzono akcję „Żołnierska pamięć”. Przed dniem Wszystkich Świętych żołnierze porządkowali groby i miejsca pamięci. Na mogiłach kolegów, weteranów wojennych i kombatantów zapalali znicze. – Troska o miejsca pamięci i groby naszych bohaterskich poprzedników to nasz obowiązek i sposób na wyrażenie szacunku – mówią żołnierze.
Akcja „Żołnierska pamięć” jest organizowana co roku. Uczestniczą w niej jednostki wojskowe wszystkich rodzajów sił zbrojnych, centra szkolenia i uczelnie wojskowe. Kilka dni przed 1 listopada żołnierze odwiedzają cmentarze, sprzątają groby i zapalają znicze. Kładą kwiaty na mogiłach weteranów wojennych oraz swoich kolegów i dowódców, patronów jednostek.
– Nasze działania, ze względu na pandemię koronawirusa, są rozłożone w czasie. Nasi żołnierze przyłączyli się do akcji już kilka tygodni temu – mówi płk Marek Pietrzak, rzecznik prasowy wojsk obrony terytorialnej. – Ale dla nas „Żołnierska pamięć” to nie tylko czas poprzedzający dzień Wszystkich Świętych. Od kilku lat żołnierze WOT-u w swoim rejonie odpowiedzialności wybierają mogiły żołnierzy AK, powstańców czy też podziemia niepodległościowego, które otaczają opieką. Porządkują groby, a czasami pomagają w odnowieniu zniszczonych miejsc pochówku – dodaje. Terytorialsi uporządkowali w tym roku zapomniane i zaniedbane mogiły m.in. w Górce Andrzejowskiej na Lubelszczyźnie. – Wykarczowali zarośnięty teren na zapomnianym i zaniedbanym cmentarzu, na którym znajduje się pomnik pamięci żołnierzy poległych w 1920 roku – mówi płk Pietrzak.
Do akcji przed 1 listopada włączyli się także żołnierze 7 Pomorskiej BOT. – W tym trudnym czasie, w trosce o zdrowie i bezpieczeństwo innych ludzi, żołnierze 7 PBOT wcześniej niż zwykle odwiedzili miejsca spoczynku poległych bohaterów. Znicze zapalili na grobach Danuty Siedzikówny "Inki", sanitariuszki 5 Wileńskiej Brygady AK, oraz Feliksa Selmanowicza "Zagończyka", dowódcy 2 kompanii 4 Wileńskiej Brygady AK, którzy spoczywają na Cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku – mówi Maciej Szalbierz, rzecznik 7 BOT. Pomorscy terytorialsi zapalili znicze także na grobie swojego patrona kpt. mar. Adama Dedio na Cmentarzu MW w Gdyni. – To przywilej i honor, że możemy dbać o mogiły poległych bohaterów. Kpt. mar. Dedio jest patronem naszej brygady, dlatego miejsce jego pochówku jest dla nas wyjątkowo ważne – podkreśla szer. Adam Osipów z 71 Batalionu Lekkiej Piechoty w Malborku.
O poległych pamiętali także żołnierze 4 Warmińsko-Mazurskiej Brygady OT. Terytorialsi odwiedzili cmentarze w Olsztynie, Elblągu, Braniewie, Morągu, Ostródzie, Giżycku i Szczytnie. Uprzątnęli tam w sumie niemal sto miejsc pamięci. – O poległych pamiętamy nie tylko przy okazji Wszystkich Świętych, bo pamięć o kolegach i naszych poprzednikach to nasz obowiązek. Na mogiłach zapalamy znicze także z okazji Święta Wojska Polskiego, Święta Niepodległości czy świąt Bożego Narodzenia i Wielkanocy. Staramy się odwiedzać miejsca pamięci tak często, jak to możliwe – mówi Paulina Kucińska, rzecznik prasowy 4 Warmińsko-Mazurskiej Brygady OT.
O grobach poległych pamiętają nie tylko terytorialsi, ale także żołnierze jednostek operacyjnych i podchorążowie uczelni wojskowych.
Kilka dni temu delegacja 3 Skrzydła Lotnictwa Transportowego z dowódcą gen. bryg. pil. Krzysztofem Curem odwiedziła mogiły żołnierzy, byłych pracowników oraz miejsca pamięci. Znicze zapłonęły m.in. przed obeliskiem upamiętniającym pilotów, którzy zginęli w 2001 roku w katastrofie samolotu Su-22, oraz na cmentarzach w Witkowie, Wrześni i Słupcy. Lotnicy zapalili światełko też na grobach żołnierzy AK, m.in. cichociemnych.
Od kilku dni cmentarze porządkowali także żołnierze 10 Opolskiej Brygady Logistycznej. – Opolscy logistycy sprzątają kwatery i miejsca pamięci na tzw. Starym Cmentarzu przy ul. Wrocławskiej oraz na Cmentarzu Opole-Półwieś. Pomagają im odbywający praktyki w jednostce podchorążowie Akademii Wojsk Lądowych i w ten sposób poznają historię naszego garnizonu – mówi kpt. Piotr Płuciennik, oficer prasowy 10 Brygady Logistycznej.
Groby kombatantów, rektorów i pracowników Akademii Wojsk Lądowych posprzątali także podchorążowie wraz z kapelanem AWL-u ks. kpt. Maksymilianem Jezierskim.