– Jeżeli na stole będzie pół miliona podpisów, to w tej chwili trudno przesądzać. Nie można wykluczać, że takie referendum się odbędzie (...) jeżeli pół miliona obywateli będzie domagać się referendum, to opowiadaliśmy się za taką kwestią, żeby było referendum (...) jeśli środowisko Kukiz\'15 zbierze te podpisy, to będziemy to rozważać – powiedział senator PiS Jan Maria Jackowski na temat ewentualnego referendum ws. przyjęcia uchodźców do Polski.
Jakub Kulesza z Kukiz'15 powiedział, że znana jest opinia większości społeczeństwa ws. przyjęcia uchodźców, ale rząd realizuje inna politykę. Według niego wydarzenia z Kolonii pokazały, że Europa nie jest gotowa na przyjęcie fali uchodźców z innego kręgu kulturowego. Poseł Kukiz'15 podkreślił także, że brytyjski wywiad MI5 szacuje, że wśród uchodźców może się znajdować około 5 proc. terrorystów.
– Chcemy pokazać także Europie, że demokracja w Polsce ma się dobrze. To będzie najlepsze oświadczenie. Proszę popatrzeć na stanowiska rządu Danii. Kanclerz Austrii wypowiedział się, że jest za tym, żeby nie wpuszczać więcej uchodźców. Jak przyjdą cieplejsze dni, to nie będzie za ciekawie w Europie – powiedział.
Jego obawy podzielił senator PiS, który zaznaczył jednak, że rząd zobowiązał się do wypełnienia wcześniejszych deklaracji. Jak dodał, Polska przyjmie w tym roku 400 uchodźców. Jackowski odniósł się także do pomysłu zorganizowania referendum w sprawie uchodźców. – Pewne rzeczy trzeba przeprowadzać z pewną delikatnością; My nie mówimy na pewno nie, nie mówimy na pewno tak. Jeżeli będą te podpisy, to będzie fakt polityczny – dodał.
Jackowski ocenił także, że gdyby obecnie przeprowadzić tego typu referendum w innych państwach, to w żadnym nie byłoby pozytywnego wyniku.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: