Internetowi oszuści mają nowy sposób! Kobieta oszukana „na Facebooka”

800 złotych straciła mieszkanka Wrocławia w wyniku działań internetowych oszustów. Policja ostrzega, że przestępcy podszywają się pod naszych znajomych i wyłudzają pieniądze.
Mechanizm działania oszustów jest prosty. Najpierw włamują się na profil, któregoś z naszych znajomych z Facebooka, potem – udając ich – kontaktują się, prosząc o pożyczkę, że muszą pilnie zapłacić za zakupy a mają problem z kartą płatniczą. Pieniądze mają być przekazane nie w formie gotówki, a przez internet, na przykład za pomocą popularnej aplikacji BLIK.
Wrocławianka, która padła ofiarą osoby wyłudzającej pieniądze, była przekonana, że rozmawia ze swoją przyjaciółką. Oszust przejrzał wcześniejsze rozmowy koleżanek i starał się pisać podobnie jak osoba, pod którą się podszyć, używał tych samych słów czy sformułowań.
Kobieta zorientowała się, że została oszukana, gdy zadzwoniła do koleżanki. Okazało się, że nie była jej jedyną znajomą z Facebooka, do której zwrócono się o pieniądze – informuje „Gazeta Wrocławska”.
Policja ostrzega i apeluje o rozwagę. Sugeruje, by w sytuacji, gdy znajomy prosi nas przez komunikator o pilną pożyczkę, zadzwońmy do niego i spytajmy czy rzeczywiście rozmawiamy z właściwą osobą.
Polecamy Hity w sieci
Wiadomości
Konfederacja chce zamknięcia granic dla nielegalnej imigracji. Bosak wylicza, co należy zrobić dla bezpieczeństwa kraju [WIDEO]
Lewaccy bojówkarze próbują zakłócić manifestację w Warszawie. Padają inwektywy, argumentów brak [WIDEO]
Gembicka apeluje u podpisywanie się pod referendum ws. migracji. "Niemcy się boją, że ich interesy w Polsce będą zagrożone"
Patrioci mówią dosyć polityce Tuska. W całej Polsce ruszyły protesty przeciwko napływowi migrantów [TRANSMISJA]
Najnowsze

Konfederacja chce zamknięcia granic dla nielegalnej imigracji. Bosak wylicza, co należy zrobić dla bezpieczeństwa kraju [WIDEO]

Tusk zamelduje wykonanie zadania? Polska się wyludnia, a młodzi ludzie są bez pracy

Lewaccy bojówkarze próbują zakłócić manifestację w Warszawie. Padają inwektywy, argumentów brak [WIDEO]
