W internecie prowadzona jest akcja publikowania komentarzy i grafik z napisami o "niemieckich obozach śmierci" na stronach portali społecznościowych ZDF i innych niemieckich mediów. Inicjatywa ma związek z wykonaniem wyroku przeciwko ZDF, która użyła określenia "polskie obozy zagłady" i przegrała w tej sprawie proces sądowy z Polakiem, więźniem niemieckiego obozu Auschwitz Karolem Tenderą. Niemiecka stacja miała m.in. opublikować o na głównej stronie internetowej przeprosiny. Nie zrobiła tego.
Prezes Reduty Dobrego Imienia Maciej Świrski pytany w TVP Info co sądzi o tej inicjatywie odparł: "Mogę z zadowoleniem powiedzieć, że to jest efekt pracy całego środowiska obrońców dobrego imienia Polski". "Teraz to wyeksplodowało w postaci tej akcji. Słyszeliśmy także deklaracje polityków, że tego rodzaju akcje trzeba wspierać".
I dalej: "To jest poruszenie społeczne, poruszenie obywatelskie, które nastąpiło na skutek znanej akcji ZDF-u banowania tych użytkowników, którzy użyli tego hasztagu w korespondencji z nimi na Twitterze. To jest efekt pracy całego środowiska obrońców dobrego imienia Polski i teraz to eksplodowało – powiedział Świrski. – Czy to będzie skuteczne, to zależy od zdecydowania, masowości tej akcji, a także działań dyplomatycznych – dodał.
Niemiecka @ZDF banuje za tę grafikę. A więc dołączam do akcji #GermanDeathCamps Prawda jest jedna. pic.twitter.com/dgihYpoTws
— Lukas (@loocasso) 18 stycznia 2017