Hiszpański statek Open Arms dostał pozwolenie na wpłynięcie do portu na włoskiej wyspie Lampedusa i wysadzenie na ląd spośród 134 imigrantów jedynie 27 niepełnoletnich pasażerów. Włoski rząd zapewnia, że imigranci nie zostaną w kraju i będą przetransportowani do innych państw UE.
W sobotę szef włoskiego MSW Matteo Salvini zezwolił na wysadzenie na ląd 27 niepełnoletnich imigrantów znajdujących się na pokładzie hiszpańskiego statku Open Arms, który od kilkunastu dni przybywał na wodach Morza Śródziemnego w oczekiwaniu na pozwolenie na wpłynięcie do jednego z włoskich portów. Decyzja ministra i wicepremiera Włoch była ustępstwem wobec apelu premiera Giuseppe Contego, który zapewnia, że sześć europejskich krajów: Francja, Niemcy, Luksemburg, Portugalia, Rumunia oraz Hiszpania, potwierdziły gotowość przyjęcia imigrantów z Open Arms i pasażerowie hiszpańskiego statku zostaną przetransportowani za granice.
– Zgadzam się na to wbrew sobie i tylko dlatego, że taka jest wola premiera – uzasadnił swoją sobotnią decyzję Salvini. W liście do premiera wyjaśnił, że jego ostateczna zgoda wynika z zarzutu nielojalności, jaki padł wobec Salviniego w ostatnim liście od Contego.
Czytaj więcej w najnowszej "Codziennej".
Czytaj także:
MOCNE SŁOWA włoskiego wicepremiera! "Włochy nie będą obozem uchodźców"
Włochy, Francja i Niemcy bardziej zadłużone niż Polska. Dług publiczny spada!