Przejdź do treści
20:25 Jak podał RMF24 dwie osoby zostały poszkodowane w wypadku cywilnego helikoptera w miejscowości Błaziny Górne niedaleko Radomia. Ich życiu na szczęście nie zagraża niebezpieczeństwo
19:40 Brytyjski rząd planuje ewakuację ze Strefy Gazy 300 dzieci wymagających pilnej opieki medycznej. Ewakuację ciężko rannych dzieci zapowiedział pod koniec lipca brytyjski premier Keir Starmer
18:45 Jarosław Kaczyński w Opolu: Prezydent Nawrocki nie ratyfikuje umów, które zabrałyby Polsce niepodległość
18:20 Nowa Zelandia: Podczas rutynowego postoju kierowca autobusu znalazł w luku bagażowym dwulatkę zamkniętą w walizce. Dziecko było w złym stanie. Policja zatrzymała 27-letnią kobietę
16:50 W Kołobrzegu został zatrzymany policjant z Gdańska, który miał przy sobie narkotyki. Do Kołobrzegu przyjechał na festiwal muzyki elektronicznej
15:55 Młody mężczyzna zmarł po tym, gdy w nocy z soboty na niedzielę został dźgnięty nożem pod całodobowym sklepem monopolowym przy ul. Wyszyńskiego w Policach. Zdarzenie potwierdziła prokuratura. Trwają poszukiwania sprawcy
15:30 Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował, że uzgodniono z Rosją wymianę następnych 1200 jeńców wojennych. Do tej pory z niewoli powróciło około 6 tysięcy ukraińskich jeńców
Wydarzenie 6 sierpnia przed Sejmem, przed oraz podczas zaprzysiężenia Karola Nawrockiego, odbędzie się wielkie zgromadzenie Polaków. Później - odbędzie się biało-czerwony Marsz na Plac Zamkowy
Zaproszenie Klub „Gazety Polskiej” w Perth Australia zaprasza na obchody 81. rocznicy Powstania Warszawskiego, 10 sierpnia 2025 r. (niedziela), g. 9.30 Msza św. - g. 10.45projekcja filmu „Sierpniowe Niebo. 63 Dni Chwały”, 35 Eighth Ave, Maylands
Wydarzenie Klub „Gazety Polskiej” Pabianice zaprasza na XI Festyn Patriotyczno-Rodzinny, 15 sierpnia 2025 r. godz. 10:00 Msza Św. Godz. 16:00 - rozpoczęcie, Parafia Św. Maksymiliana Marii Kolbego, ul. Jana Pawła II 46, Pabianice
Portal tvrepublika.pl informacje z kraju i świata 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu. Nie zasypiamy nigdy. Bądź z nami!

Im bardziej zmodernizowana wieś, tym mniej ptaków

Źródło: Fot. Canva

Polskie wsie od lat zmieniają się na wielką skalę. Postępuje intensyfikacja rolnictwa, znana już dobrze z negatywnego wpływu na bioróżnorodność. Za spadek liczby ptaków we wsiach - ale i na polach - odpowiada w dużej mierze inny winowajca: modernizacja gospodarstw.

Naukowcy i osoby zajmujące się ochroną środowiska w modernizacji wsi upatrzyli się przyczyn problematycznego trendu: ubytku ptaków z krajobrazu rolniczego. Okazuje się jednak, że nie mniej ważny jest inny rodzaj zmian, zachodzących w obrębie wsi, czy może gospodarstw: modernizacja. Jej objawy to m.in. odnawianie i docieplanie starych budynków mieszkalnych i gospodarczych czy porządkowanie ich bezpośredniego otoczenia.

Wpływowi obu rodzajów zmian na ptasią społeczność przyjrzeli się naukowcy z Uniwersytetu Adama Mickiewicza (UAM) w Poznaniu, Szwedzkiego Uniwersytetu Rolniczego w Uppsali (SUAS), Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu i Instytutu Ochrony Przyrody PAN w Krakowie. Wyniki pracy, finansowanej przez MEiN, przedstawili na łamach "Conservation Letters".

Naukowcy liczyli ptaki w 104 wielkopolskich wsiach 

Badania prowadzono we wsiach o różnym charakterze "rozwojowym": od bardzo tradycyjnych - po nowe. Otaczające pola były zróżnicowane pod względem intensywności rolnictwa, przy czym dobrano próbę tak, by poziom modernizacji wsi nie był związany z intensywnością gospodarowania na polach.

Nowoczesne wsie i ich okoliczne pola miały o 50-60 proc. mniej ptaków niż tradycyjne stare wsie i ich rolnicze otoczenie, podczas gdy efekt intensyfikacji był widoczny tylko dla niektórych grup ptaków gniazdujących na polach. Jeśli chodzi o spadki liczebności ptaków żyjących w pobliżu gospodarstw, to według przewidywań modeli statystycznych modernizacja wsi oraz intensyfikacja rolnictwa przyczyniają się do niego odpowiednio w 88 i w 12 procentach. Natomiast według przewidywań spadków liczebności ptaków otwartych terenów rolniczych udział obu procesów wynosi odpowiednio 56 i 44 procent.

- Nasze główne wnioski obalają utrzymujące się od dziesięcioleci przekonanie: że intensyfikacja rolnictwa jest jedyną przyczyną spadku liczebności ptaków krajobrazu rolniczego. Dotyczy to zarówno zgrupowań ptaków w samych wioskach, jak również - co jest najbardziej zaskakujące - ptaków z okolicznych pól - komentuje główna autorka badań, dr Zuzanna Rosin z UAM i z SUAS.

- Oczywiście intensyfikacja rolnictwa ma duży, niekwestionowany wpływ na bioróżnorodność ptaków, szczególnie na polach. Wygląda jednak na to, że zmiany w obrębie samej wsi są czynnikiem kluczowym dla wielu gatunków; czynnikiem, który dotąd był w badaniach ignorowany - dodała. 

Im bardziej "nowoczesna" wieś - tym mniej w niej ptaków

Jak wykazały badania, wróble czy jaskółki, potrzebują miejsc lęgowych w budynkach. Tradycyjne gospodarstwa rolne - małe, z kilkoma krowami, świniami czy drobiem - odchodzą do lamusa. A to one, jak podkreśla dr Rosin, zapewniały okolicznym ptakom miejsca lęgowe i bazę pokarmową, dopóki można tam było znaleźć porozrzucane ziarno czy spotkać owady, towarzyszące zwierzętom gospodarskim. Gospodarstwa zmodernizowane czy nowe są pod tym względem skutecznie zabezpieczone: ziarno jest schowane, zwierzęta gospodarskie - szczelnie zamknięte. Jaskółki dymówki, które dawniej uwijały się w oborach, nie mają do ich wnętrza dostępu.

Usunięto obraz.

- Jednym z najważniejszych odkryć naszej nowej pracy jest to, że wraz ze wzrostem stopnia modernizacji wsi spada liczebność grupy ptaków związanych z mozaiką pól i zadrzewień śródpolnych - takich, jak trznadel, dzwoniec czy potrzeszcz - zaznacza badaczka z UAM.

Kolejna grupa gatunków krajobrazu rolniczego to ptaki gniazdujące na ziemi wśród otwartych pól, jak skowronek, pliszka żółta czy kuropatwa.

- Ptaki te lubią teren otwarty, a ich liczebność wzrasta wraz z odległością od wsi. Możliwe, że jest ich mniej wokół wsi, bo ta oznacza obecność drapieżników, kotów i krukowatych. Ale nawet w przypadku tej grupy widać wpływ modernizacji - dodaje.

Badania mają duże znaczenie dla ochrony przyrody

Naukowcy przedstawiają pomysły, jak choć trochę poprawić sytuację ptaków.

- Kompensujmy miejsca lęgowe, które są niszczone podczas ocieplania czy odnowy elewacji. Często są to tak proste rozwiązania, jak wieszanie budek lęgowych po renowacji budynku - wymienia dr Rosin. Podkreśla, że zamykanie budynków gospodarczych w celu niedopuszczenia jaskółek dymówek do ich wnętrza jest niezasadne, często niezgodne z prawem o ochronie przyrody i szkodzi nie tylko ptakom. Prowadzi to do nadmiernego wzrostu biomasy uciążliwych dla ludzi i zwierząt gospodarskich owadów, które w normalnych warunkach są wyłapywane przez dymówki i inne gatunki ptaków. Negatywne zmiany związane z zanikaniem drobnych gospodarstw może częściowo rekompensować nawet obecna w rejonach podmiejskich moda na trzymanie kur na własny użytek czy uprawa przydomowych ogródków. Autorzy badań sugerują też wspieranie małych gospodarstw rodzinnych czy uwzględnienie ekologicznego znaczenia wsi w założeniach dot. ochrony przyrody Europejskiego Zielonego Ładu.

Zuzanna Rosin zaznacza, że modernizacja jako taka jest słuszna i potrzebna, ponieważ pomaga poprawić jakość życia mieszkańców wsi.

- Ale jeśli idzie za tym redukcja bioróżnorodności, to ostateczny bilans wzrostu jakości życia może wypaść słabo - mówi. I dodaje, że duża różnorodność ptaków oznacza nie tylko miły dla ucha śpiew.

- To również kontrola szkodników upraw czy szkodników w ogródkach, a także obieg pierwiastków i cały szereg innych usług ekosystemowych, o których co prawda wiemy, ale których na razie nie umiemy jeszcze 'wycenić - dodała.

- Ptaki są dobrym wskaźnikiem stanu środowiska, w jakim żyjemy, od którego zależymy - my i nasze zdrowie. Nie jest tak, że jesteśmy oddzieleni od przyrody, nawet, jeśli żyjemy w ciepłym domu i wszystko kupujemy w sklepie. Pamiętajmy, że każda katastrofa ekologiczna oznacza również katastrofę ekonomiczną dla ludzi. Zresztą przyroda sama w sobie jest wartością, niezależnie od nas i naszych potrzeb - mówi Zuzanna Rosin.

 

 

PAP

Wiadomości

Piebiak o możliwości siłowego przejęcia KRS: wielu sędziów ma pozwolenie na broń

Franciszkańskie „pokój i dobro” na Jasnej Górze

Wpływ migracji na system emerytalny. Prezes ZUS zaprezentował dane

"Będziemy improwizować... Dla Ciebie, Asiu" – Kabaret Hrabi wraca na scenę po stracie Kołaczkowskiej

Rychlik: Żurek pogłębi anarchię w polskim sądownictwie!

Groźny wypadek na Drift Show w Jarosławiu. Jedna osoba została zabrana do szpitala

Jarosław Kaczyński: Prezydent Nawrocki nie ratyfikuje umów, które zabrałyby Polsce niepodległość

Obława za nożownikiem na Pomorzu Zachodnim. Jego ofiara nie żyje

Ukraina: Rosyjski dron zaatakował w Kijowie litewski magazyn pomocy humanitarnej

Hiszpanie postrzegają masową imigrację jako zagrożenie. Chcą masowych deportacji

Tusk znowu dzieli Polaków. Kolejna odsłona polityki polaryzacji

Matecki: Premierem Polski jest człowiek, który jest niemieckim agentem i kolaborantem

Polacy są niezadowoleni z SOR-ów. Ten raport mówi wszystko

Tarczyński ostro: Szaleństwem byłoby postawić na Berlin! USA to przyszłość Polski

Jarosław Kaczyński w Zabrzu: Idźcie na te wybory i głosujcie na pana Borysa Borówkę

Najnowsze

Piebiak o możliwości siłowego przejęcia KRS: wielu sędziów ma pozwolenie na broń

Rychlik: Żurek pogłębi anarchię w polskim sądownictwie!

Groźny wypadek na Drift Show w Jarosławiu. Jedna osoba została zabrana do szpitala

Jarosław Kaczyński: Prezydent Nawrocki nie ratyfikuje umów, które zabrałyby Polsce niepodległość

Obława za nożownikiem na Pomorzu Zachodnim. Jego ofiara nie żyje

Franciszkańskie „pokój i dobro” na Jasnej Górze

Wpływ migracji na system emerytalny. Prezes ZUS zaprezentował dane

"Będziemy improwizować... Dla Ciebie, Asiu" – Kabaret Hrabi wraca na scenę po stracie Kołaczkowskiej