RMF FM informuje, że nawet 200 dyplomatów polskich może stracić pracę, jeżeli nowelizacja ustawy o służbie zagranicznej wejdzie w życie. Projekt ma zostać w niedługim czasie przedstawiony na posiedzeniu rządu.
Rząd nowelizacją miał zająć się dzisiaj, jednak projekt wycofano z obrad na prośbę szefa MSZ. Witold Waszczykowski przebywa dziś w Brukseli, a chciał przedstawić ustawę osobiście na posiedzeniu rządu. Zmiany, jakie ma wprowadzić nowelizacja, mają pozwolić na zwolnienie dyplomatów, którym zostanie udowodniona praca w organach bezpieczeństwa PRL lub współpraca z bezpieką.
Gdy nowelizacja wejdzie w życie, szef służby zagranicznej będzie zobowiązany do przekazania Instytutowi Pamięci Narodowej listę dyplomatów, którzy powinni złożyć w przeszłość oświadczenia lustracyjne. W ciągu dwóch tygodni ma zostać wystosowana odpowiedź, na podstawie której mają zapaść decyzje o ewentualnych zwolnieniach. Wszystko ma odbywać się według ustawy lustracyjnej.
Zweryfikowani mają być nie tylko sami dyplomaci, ale także członkowie ich rodzin, którzy są zatrudnieni w placówkach dyplomatycznych. Będą oni zobowiązani do złożenia oświadczenia lustracyjnego.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Tusk znów obiecuje pieniądze na zdrowie, ale internauci przypominają, że poprzednie obietnice skończyły się miliardami dla nielegalnej TVP