W II turze wyborów prezydenckich nie zagłosuję na Andrzeja Dudę, co oznacza zagłosowanie na Rafała Trzaskowskiego, ale zrobię to, jak to mówią, bez przyjemności - zapowiedział w środę Szymon Hołownia w Radiowej Trójce.
– Zapewniam, że póki żyję nie skończymy w Koalicji Obywatelskiej, ani nie zostaniemy wchłonięci przez Platformę, ani w Zjednoczonej Prawicy nie skończymy, dlatego, że mamy swój pomysł na Polskę i nie jest on tożsamy ani ze sposobem i metodami PiS, ani z metodami PO - przekonywał Szymon Hołownia.
– Ale oczywiście, że będę głosował na Trzaskowskiego i to mówię wprost, natomiast mówiąc, że będę głosował przeciw Dudzie chcę wyjaśnić motywy tego głosowania i być uczciwym wobec siebie i wobec wyborców - zaznaczył.
– Karta wyborcza jest zredagowana tak jak jest zredagowana przez wyborców, a więc nie głosując na Dudę, głosuje się na Trzaskowskiego - kontynuował.
Powiedziałem, że oddam głos, będzie to głos ważny, nie zagłosuję na Andrzeja Dudę, co oznacza zagłosowanie na Rafała Trzaskowskiego, natomiast zrobię to, jak to mówią, bez przyjemności, dlatego, że nie mam w II turze swojego kandydata - tłumaczył Hołownia.