Hołdys nadal w swoim świecie: Ze swoją rodziną rozmawiam przez szyfrowane komunikatory
– Wielokrotnie wymieniając z przyjaciółmi smsy będę się wahał, czy coś co napisałem nie zostanie użyte przeciwko komuś. Już zaczynam po prostu widzieć to, co widziałem w latach 80-tych czy 70-tych - stwierdził z pełną powagą Zbigniew Hołdys w programie TVN 24.
Ja ze swoją rodziną rozmawiam przez szyfrowane komunikatory - powiedział w TVN 24 Zbigniew Hołdys.
Prowadząca zasugerowała, że to już jest chyba trochę przesada – Nie. To nie jest przesada. Wielokrotnie wymieniając z przyjaciółmi smsy będę się wahał, czy coś co napisałem nie zostanie użyte przeciwko komuś. Już zaczynam po prostu widzieć to, co widziałem w latach 80-tych czy 70-tych - odparł.
– Może to jest przesada, ale dzisiaj jadąc do pani wyprzedził mnie samochód, przejechał przede mnie i gwałtownie zwolnił... tak jakby nie chciał, żebym ja dalej jechał. I to zrobił trzy czy cztery razy. Ja bym nigdy nie pomyślał o tym, że to jest współczesne SB, myślałbym raczej, że może się zaciekawił, że może mnie rozpoznał i tak dalej... ale ta myśl mi zaraz wykryła, że zaraz, może ja [do TVNu] nie zdążę... - stwierdził.
Polecamy Nasze Programy
Wiadomości
Najnowsze
Kotula tłumaczy się ze skandalu z wykształceniem, ale: „Właśnie się pogrążyłaś, DYMISJA!” [KOMENTARZE]
Republika. O 20:05 zapraszamy na spotkanie ze Sławomirem Mentzenem
Wizyta w muzeum, czyli co kryje gmach MSN w Warszawie
Kierowca bez szans na przeżycie. Miał kilka dożywotnich zakazów prowadzenia pojazdów